Wyjąłem aku, zamknąłem auto, zatrzasnąłem maskę...tak, to było głupie. Ratujcie !

Na te zimne dni, chciałem wyjąć akumulator podładować go trochę...i tak jak w temacie nie pomyślawszy odruchowo zatrzasnąłem maskę. Ni cholera nie umiem dostać się do środka. ALFA 156 1.9 jtd, 1998. Słuchajcie, widziałem, że ktoś dał podobny temat jakiś czas temu, ale żadna z tamtych rad nie pomogła mi. Otworzyłem bagażnik, i próbowałem kręcić kluczykiem "analogowo" - na nic te próby się nie zdały (da się w ogóle otworzyć bez akumulatora zupełnie ?) - w internecie jest kilka porad, ale nie do wszystkich jestem przekonany, dlatego tu piszę.

Wie ktoś jak awaryjnie otworzyć maskę? albo drzwi? bez akumulatora ?

Próbowałem drucikiem przez bagażnik, ale nie da się trafić, jest jakaś konkretna szczelina bo jedyna którą znalazłem to od pasów bezpieczeństwa i nie daje odpowiedniego pola manewru...

Czy pomysł z podpinaniem się na kablach do np. lampki od bagażnika jest dobry? Próbował ktoś się kłaść pod auto, da się sięgnąć do plusa ? (nie mam dostępu do kanału, auto stoi w centrum miasta a na dworze -16...

Pomocy drodzy alfiści, jakieś sugestie ? :/

A normalnie kluczykiem drzwi otworzyć nie możesz?? Wtedy tylko centralny Ci nie będzie działał ale drzwi od kierowcy się otworzą. Może Ci zamek zamarzł ale to jakiegoś odmrażacza tam wpuścić albo podgrzać trochę bo na pewno kluczykiem się da.

Przecież każda 156 ma wejście na kluczyk w guziku klamki drzwi przednich (Po FL miały często tylko w drzwiach kierowcy). Skoro otworzyłeś bagażnik to drzwi też możesz otworzyć. Chyba, że masz obydwa zamki uszkodzone.

No właśnie - pytanie- skoro otworzyles bagażnik to jaki problem z drzwiami?

A w sedanie sie rozkladają oparcia? Bo jak ma sedana i sie nie rozkładają to mały cygan tylko przejdzie przez otwór na narty.

Cytat:

---

Napisał drift-r

No właśnie - pytanie- skoro otworzyles bagażnik to jaki problem z drzwiami?

---

Wiesz... Jedni nie umią otworzyć tylnich drzwi w 156 bo twierdzą uparcie, że to auto 3 drzwiowe:girl_wacko:

Cytat:

---

Napisał Alfi

A w sedanie sie rozkladają oparcia? Bo jak ma sedana i sie nie rozkładają to mały cygan tylko przejdzie przez otwór na narty.

---

Co do wcześniejszych postów, sam nie wiem, po prostu kręcę kluczykiem w stronę słupka i nic, trochę w lewo idzie, w prawo nie bardzo, nie chcą się otworzyć, ani u pasażera, ani u kierowcy, choć przyznam, że nie próbowałem jeszcze niczym smarować, kluczyk wchodzi, bagażnik się otwiera więc wywnioskowałem, że zamrożone oba zamki nie są, ale mogłem się mylić.

Nie wiem czy zamek się nie zapiekł bo chyba nigdy go nie używałem...wygoda...

Co do bagażnika, to zdarzało mi się go otwierać kluczykiem i po prostu tak jak zwykle normalnie się otworzył.

P.S W każdej wersji jest otwór na narty ? Ni cholera nie wiem gdzie to jest, przez ten otwor już bym miał jakieś pole manewru...

Dzięki za odpowiedzi !

Narty masz w grodzi bagażnika (tylna ściana) wtedy będziesz mógł drutem czy innym gadzetem pociągnąć za klamkę wewnątrz.

Napsikaj jakiegoś odmrażacza i psikni jeszcze wd 40 do tego zamka może ruszy.

Cytat:

---

Napisał Hadzi94

P.S W każdej wersji jest otwór na narty ?

---

Masz w tylnej kanapie podłokietnik? Jeśli tak to powinien być i otwór na narty, chociaż nie dam sobie nic uciąć ;) W naszej jest :)

Cytat:

---

Napisał Hadzi94

po prostu kręcę kluczykiem w stronę słupka i nic

---

No to przekręć trochę mocniej i obserwuj rygiel w drzwiach.