Alfa 156 sportwagon wymiana wahacza gornego i tylnych pytanie o demontaż

Witam

Mam w alfie do wymiany górny wahacz oraz dwa tylne wzdłużne z tulejkami. W ostatnia sobotę walczyłem z górnym ale się nie udało, bo sworzeń z tego wahacza nie chciał wyskoczyć, czy bez ściągacza się nie obędzie? oraz kolumna mcphersona nie chciała opuścić się w dół śruby na kielichu odkręcone były. Czy ,żeby opuścić tą kolumnę muszę odkręcić sworzeń dolnego wahacza? i łącznik stabilizatora ? i Czy przy wybijaniu tulei zwrotnicy mogę użyć palnika jak będzie problem. I czy przy wybijaniu tej tulei zwrotnicy auto moze stać na cegłach, bo nie mam kanału, a chce zrobić to sam. Ewentualnie tą tuleje da się wycisnąć ściskaczem stolarskim odpowiednio zmodyfikowanym ( użył bym czegoś by oparło się na krawędziach starej tulei powinno wyjść chyba ?

Z góry dzięki za informację i pozdrawiam.

Witam ja niedawno wymieniałem amorki i przyznam że bez ściągacza to nie wyobrażam sobie roboty 5 min i sworzeń na wierzchu no i oczywiście wd40 wcześniej lać lać lać

[Alfa 156] Wymiana wahacza gornego

jesli kol. Szef pozwoli:)

Wiem że nie o taką odpowiedź Ci chodziło ale jedyne co mi się nasuwa po przeczytaniu Twojego postu
to taka refleksja że lepiej byś chyba zrobił oddając ten samochód gdzieś do warsztatu.

Sworzeń górnego wahacza ,uderz mocno młotkiem musi wyskoczyć.Aby opuścić kolumnę musisz odkręcić łącznik stabilizatora, sworznia nie ruszasz.

to fakt ,metrem sznurka i sciskiem tego nie zrobi ,a z ceglami pod autem ,tez nie czuł bym sie komfortowo

Zakładasz ściągacz, napinasz go, mocne uderzenie młotkiem. Powinien wyskoczyć. Nie wyskakuje, dociagasz ściągacz, polewasz wd 40, uderzenie, jak nie zlazł to polewasz wd40 i idziesz do domu. Przychodzisz następnego dnia i powtórka.

Cytat:

---

Napisał tom.pk

uderz mocno młotkiem musi wyskoczyć

---

Musi to u Putina, sprawny sworzeń, dobrze spasowany bez ściągacza nie zejdzie.

Chyba jednak doświadczenie większości, którzy to robili pokazuje że zejdzie. Tylko nie jakimś młoteczkiem małym tylko solidnym młotem.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

Wiesz robię to czesto wymienilem to w kilkunastu autach. I nie wyobrazam sobie tej roboty bez sciagacza. Poza tym zobacz sobie kiedyś jak po takim "mloteczku" wygląda sworzeń. Jak ktoś chce ten wahacz znów założyć polecam przejechać się do casto i kupić sciagacz

Wysłane z mojego Trooper_X55 przy użyciu Tapatalka