Rozrząd, luzy, płytki - podsumowanie
Mój TS 1.8 8V klepie jak diesel bo ma luzy na zaworach. Chcę zrobić z tym porządek. Ponieważ postanowiłem nie dokładać do niego ani grosza i uczyć się przy okazji, chciałbym zrobić wszystko samemu.
Wiem, że temat był poruszany ale potrzebuję jak najpełniejszego podsumowania, które wyjaśni wszystkie moje wątpliwości.
Zrobiłem sobie listę czynności krok po kroku. Proszę podpowiedzcie mi czy jest okej, czy coś pominąłem i czy powinienem zwrócić uwagę na coś o czym jeszcze nie wiem.
1. Zostawiam pojazd na biegu jałowym, zaciągam ręczny i wsadzam klocki pod koła żeby mi nie drgnął ani o mm.
2. Odkręcam pokrywę głowicy. Odkładam na bok w czyste miejsce.
3. Sprawdzam szczelinomierzem czy luzy faktycznie są - przedział na dolotowym 0.380 - 0.450 i na wylotowym 0.430 - 0.500
4. Sprawdzam czy wałki rozrządu są na swoim miejscu. W tym celu muszę odnaleźć znaczniki na wałkach i głowicy i sprawdzić czy się pokrywają na wylotowym i czy na dolotowym jest przesunięcie w przedziale 3-4 mm w stosunku do oznaczenia na głowicy.
5.Jeśli luzy zaworów występują, a wałki są nieprawidłowo ustawione, przechodzę do procedury ustawienia prawidłowo wałków i sprawdzam czy luzy nadal występują. Jeśli występują zabieram się za mierzenie płytek zaworowych. Jeśli nie, to jest git.
W celu ustawienia wałków niezależnie czy tylko koryguję ich położenie, czy też chcę się dobrać do płytek zaworów, muszę wykonać następujące czynności:
1. Poluzowuje śrubę napinacza łańcucha rozrządu
2. Przesuwam łańcuch rozrządu tak aby zawleczka spinająca znalazła się u góry.
3. Zabezpieczam łańcuch przed zsunięciem.
4. Uginam łańcuch w dół i uważając, żeby zawleczka nie spadła, zdejmuję ją.
5. Zdejmuje wałki rozrządu
Jeśli w grę wchodzi wymiana płytek idę dalej.
6. Wyciągam pastylki (magnesem?) i odwracam je.
7. Wyciągam płytki, po kolei, mierze je i zapisuję dokładnie, która jest która i jakie ma parametry.
8. Zamykam cały majdan w odwrotnej kolejności.
9. Obliczam jakiej grubości płytki są mi potrzebne aby zniwelować luzy. Trzymam się dolnej dopuszczalnej granicy bo silnik jest stary, wszystko jest sklepane więc na pewno nie będzie za ciasno.
10. Zamawiam płytki i cierpliwie czekam.
11. Kiedy przyjdą ponawiam operację i wymieniam płytki.
Czy o czymś zapomniałem?
Czy znacie kogoś w Warszawie kto mógłby to dla mnie zrobić lub pomóc mi nie zdzierając skóry?
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jakie inne płytki na 100% pasują do tego silnika oprócz oryginalnych, których nigdzie nie znalazłem :) Wiem, że na form też była mowa o tym ale nie znalazłem jednoznacznych i ostatecznych odpowiedzi.
Pozdrawiam wszystkich
