-
Nagły zanik biegów.
Witam wszystkich, jestem nowy na forum dlatego jak coś to proszę nie krzyczeć :) Posiadam od niedawna Alfę 156, 1.8 TS, rok 1998. Wczoraj bezproblemowo wróciłem do domu zostawiłem auto na podwórku, a dziś rano wstaje wsiadam do Alfy i niemiłe zaskoczenie. Odpalam silnik, wrzucam wsteczny i zgrzyt, to próbuje jedynkę i nic zero zgrzytu ale biegu nie dało się wbić, ani jedynki ani reszty biegów, tylko na wstecznym ten niemiły dźwięk. Zgasiłem silnik i szukam biegów i są, wiec odpalam od nowa i wszystko ok. Dojechałem do pracy i po pracy wsiadam do auta i dalej to samo, więc maska do góry i sprawdzam ten płyn od sprzęgła i nie ma. No to kumpel razdi żeby wlać "DOT 3" ja się nie znam ale kupiliśmy zalałem i pomogło. Niestety na chwile, nawet do domu nie dojechałem i biegi znowu wypadły, tylko ze teraz płyn jest. Co się stało? Co mogę a raczej co musze z tym zrobić żeby autko dalej mi służyło? Z góry wam dziękuję.
-
Sprzęgło ci wysiadło. Najprawdopodobniej masz wyciek płynu hydraulicznego.
-
Więc czeka mnie wymiana sprzęgła? :(
-
Może niekoniecznie.
Najpierw trzeba sprawdzić, gdzie jest wyciek. Jeśli wyciek jest na pompie sprzęgła lub na połączeniach to sprawa prosta.
Natomiast jeśli padł wysprzęglik, który w TS-ach jest tzw. wysprzęglikiem centralnym, połączonym z łożyskiem wyciskowym, to sprawa gorsza, bo jego wymiana wiąże się z koniecznością demontażu skrzyni biegów. W takim przypadku warto od razu wymienić również tarczę i docisk sprzęgła.
Może być też, że wyciek jest w układzie hamulcowym, bo zbiorniczek jest jeden, wiec wtedy trzeba naprawić hamulce i będzie dobrze.
-
Mnie tak się stało w trasie , przyczyną był pęknięty przewód wysprzęglika.