1.9 JTDm Have engine check - błąd na komuterze: czujnik położenia wału korbowego
Ciao.
Sprawa robi się coraz ciekawsza.
Zdarzyło mi się kilkukrotnie, że podczas jazdy głównie po mieście zapaliła mi się kontrolka have engine check. Po przejechaniu trasy gasła - poza zapaleniem kontroli zero innych objawów. Ostatnio zapaliła się znów kontrolka i przy równej jeździe ok. 2 tys. obrotów były wyczuwalne małe szarpnięcia - tak jakby chwilowe braki mocy. Pojechałem podłączyć belle do komputera, wypluło błąd położenia wału korbowego i błąd położenia wałka rozrządu. Błędy skasowali, ponowna wizyta w zeszły piątek. Tym razem wyskoczył tylko błąd położenia wału korbowego, natomiast objawy się nasiliły, tj. chwilowe szarpnięcia, wariuje wskazówka obrotomierza (spada do zera, wraca na pozycję - przy czym auto cały czas jedzie a silnik pracuje w miarę normalnie). Nasiliła się również częstotliwość odnawiania się kontrolki have engine check - zaczyna piszczeć dosłownie co chwilę. W środę jadę na kolejną diagnostykę, tym razem mają zajrzeć w rozrząd, czy np. nie przeskoczył, bo po objawach tzn. że auto normalnie odpala, wykluczają błąd czujnika położenia wału. Ma ktoś podobne doświadczenia bądź pomysł co to za dziadostwo?