Mito na minusie, czyli zima w pełni.

Zastanawiałem się, jak MiTo będzie spisywać się zimą. W porę zaopatrzyłem się w opony (wybrałem GY UltraGrip 9) i czekałem na nadejście śniegu/lodu/gołoledzi. Śnieg spadł i... auto mile zaskakuje. Nawet bez trybu "AllWeather" jeździ tak, jakby nie było śniegu. Z poczuciem bezpieczeństwa i przy zachowaniu rozsądku (w razie, gdyby trzeba było nagle się zatrzymać) mogę jechać dużo szybciej niż większość kierowców. Wszystko to przy poczuciu pełnej kontroli nad autem.

Bałem się szyb bez ramek, a dokładniej tego, że po prostu nie będę mógł otworzyć drzwi na mrozie (szyba zamarznie i nie schowa się w drzwi, które pozostaną zablokowane). Bałem się na tyle, że wszystkie przybory do odśnieżania wrzuciłem do bagażnika, a nie jak zawsze do kieszeni w drzwiach kierowcy.

Załącznik 153482

Okazało się, że lód przy dolnej krawędzi szyby nie okazał się przeszkodą i dość mocny silnik poradził sobie z wciągnięciem jej na te 2 cm. zatem tu plus dla Alfy.

Piszcie o swoich "zimowych" przeżyciach (na plus i na minus), jakie macie rady i czego unikać, żeby MiTo przetrwało zimę bez sprawiania kłopotów.

Nie ma się czegokolwiek obawiać ;) Już tyle razy otwierałem auto na mrozie, że mogę śmiało potwierdzić bezawaryjność tego systemu.
Systemy ma genialne, na all weather trzeba uważać bo można tym autem na prawdę szybko się przemieszczać. Parę razy już przekroczyłem ten limit ale auto szybko wraca "miejsce".

Też obawiałem się właśnie szyb bez ramek. Póki co dobrze nasmarowałem silikonem i wszystko śmiga aż miło :)

nawet nie wiedziałem ze mito niema ramek:),ja u siebie tez obawiam sie tego:)ale silkony itp:),opony ultra gripy miałem z seri 5 i naprawde opony extra:)

śnieg i mróz to jeszcze nie ma tragedii, ja załamuje ręce na tym marznącym deszczu, wtedy do auta nie ma się jak dostać niestety przez dłuższy okres aż wszystkiego nie odskrobie

Cytat:

---

Napisał clucha

śnieg i mróz to jeszcze nie ma tragedii, ja załamuje ręce na tym marznącym deszczu, wtedy do auta nie ma się jak dostać niestety przez dłuższy okres aż wszystkiego nie odskrobie

---

Potwierdzam, przed wigilią spadł deszcz i potem zamarzł, niestety było ciężko się dostać. Wysmarowanie uszczelek nic nie dało. Natomiast pomógł odmrażacz w sprayu (taki do szyb) :)

Inna sprawa, u mnie Mito jest używane rzadko i niestety jak postoi to tak jest. Jak ostatnio jeździłem 4 dni pod rząd, to szybki śmiało się otwierały i nie było kłopotu.

Załącznik 153647

Niestety panująca zima dała taki objaw: zaparowany od wewnątrz reflektor. Gdyby zaparowane były oba, to pomyślałbym, że "ten typ tak ma", ale w tej sytuacji trochę mnie to zmartwiło.

Pewnie gdzieś lampa nie jest do końca szczelna na jakiejś uszczelce. Dobrze docisłeś tą gumową zaślepkę, którą ściągasz by wymienić żarówkę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Auto nowe, około 6000 przebiegu i jeszcze nic w nim nie wymieniałem, ale zajrzę, może coś się poluzowało- dzięki za wskazówkę.