Problem ze sprzęgłem, skrzynią biegów

Otóż sprawa wygląda następująco: po około 5 miesiącach postoju odpaliłem alfe swojego brata tzn. 33 1,5. Oczywiście przed odpaleniem przejrzałem wszystko tzn. wymieniłem olej, filtr, świece. Odpaliła bezproblemowo, jednak dzisiaj opuściłem ją na koła, bo wymieniałem zawieszenie i pojawił się problem ze sprzęgłem. Myślałem, że może się zapowietrzyło, ale nie wciskając sprzęgło wysprzęglik działa i widać przy skrzyni jakby było wszystko ok jednak sprzęgło nie działa, bo nie wysprzęgla. Moje pytanie brzmi co mogło się spać i co posprawdzać, bo jedyne co przychodzi mi do głowy to , że tarcza sprzęgła razem z dociskiem zardzewiały i się skleiły.

I tak właśnie bywa, że sklei sie docisk z tarczą , albo z kołem zamachowym

I dzisiaj wyszło na moje. Wytargałem skrzynie biegów i okazało się, że tarcza sprzęgła przykleiła się do zamachu i to tak bardzo, że trzeba było się zaprzeć śrubokrętem żeby odeszła. Stwierdziłem jednak, że znacznie łatwiej byłoby wyciągnąć silnik razem ze skrzynią, bo według mnie byłoby mniej roboty i trwałoby to krócej.

eeee, wyciąganie skrzyni z 33 to malina jest, w porównaniu z 145/146 boxer. Z silnikiem bym w życiu nie wyciągał.

w 33 silnik ze skrzynią do dołu to najmniej roboty :D