Otóż sprawa wygląda następująco: po około 5 miesiącach postoju odpaliłem alfe swojego brata tzn. 33 1,5. Oczywiście przed odpaleniem przejrzałem wszystko tzn. wymieniłem olej, filtr, świece. Odpaliła bezproblemowo, jednak dzisiaj opuściłem ją na koła, bo wymieniałem zawieszenie i pojawił się problem ze sprzęgłem. Myślałem, że może się zapowietrzyło, ale nie wciskając sprzęgło wysprzęglik działa i widać przy skrzyni jakby było wszystko ok jednak sprzęgło nie działa, bo nie wysprzęgla. Moje pytanie brzmi co mogło się spać i co posprawdzać, bo jedyne co przychodzi mi do głowy to , że tarcza sprzęgła razem z dociskiem zardzewiały i się skleiły.