Nierówne przyśpieszanie na zimnym silniku

Witam
Postaram się dobrze opisać o co mi chodzi :D Silnik to 1.6 105KM. Jak samochód postoi kilka godzin, np po nocy to zauważyłem, że przez kilka pierwszych przyśpieszeń tak powyżej 2tys obrotów daje się wyczuć delikatnie, że nie przyśpiesza równo. Popatrzyłem na obrotomierz i wygląda to mniej więcej tak, 2 bieg, dodaję gazu i jak jest ponad 2tys obrotów to wskazówka obrotomierza idzie w górę, na ułamek sekundy zatrzymuje się i znowu idzie dalej, i później to samo. Nie trzeba czekać aż temperatura osiągnie 90 stopni, przechodzi to po paru chwilach. Zauważyłem to już jakiś czas temu, ale, że bardzo delikatnie obchodzę się z zimnym silnikiem to dopóki nie osiągnie 90 stopni to tak w okolicach 2tys obrotów zmieniam biegi i bardzo delikatnie wciskam gaz to nie czuć tego w ogóle. Dzisiaj z ciekawości zobaczyłem czy jest to nadal no i jest.
Nie wiem czy to jest jakiś problem, wg mnie tak być chyba nie powinno, a wolę ewentualny problem rozwiązać zanim się powiększy :D Macie jakieś sugestie co to może być? Niedługo przymierzam się do wymiany przewodów oraz świec. Auto odpala bez żadnego problemu.

Miałem podobny problem w TSie 120km samochód nierówno przyspieszal dopóki się nie rozgrzal ciężko było przekroczyć 2500 tys obrotów pojechałem podpiąć pod kompa wyskoczył błąd sondy lambda był uszkodzony przewód wymieniłem do tego nieszczelny wydech i filtr powietrza zabrudzony dość konkretnie tłumik przy złaczu elastycznym pospawalem wymieniłem filtr i samochód zaczął pracować jak należy

Ja nie mam żadnych błędów, filtr powietrza wymieniany 2 tygodnie temu. A jak można sprawdzić tą lambdę? Zawsze w przypadku jakiś problemów z nią wywali błąd? Można ją jakoś sprawdzić w programie Fiat Ecu Scan?

EDIT; Od takie mam dane z FESa jak podpinałem się, za zimnym silniku:

Napięcie lambda 1 przed kat: 0,460V
Napięcie lambda 1 za kat: 0,455V

Sam nie posiadam kabla do diagnostyki więc nie jestem znawcą w tym temacie ale z tego co pamiętam u mnie sonda przed katem zawiesiła się na wartości 0.45v i ani drgnela więc była do wymiany bo nie pracowała z tego co wiem to poprawnie działająca sonda oscyluje w granicach 0.1v do 0.8 ale mogę się mylić najlepiej niech to potwierdza znawcy tematu i jeszcze jedno zauważyłeś wzrost spalania w swojej Alfie uszkodzona sonda powoduje wzrost spalania problemy tego typu może powodować również przeplywka

Cytat:

---

Napisał aveon

i jeszcze jedno zauważyłeś wzrost spalania w swojej Alfie uszkodzona sonda powoduje wzrost spalania problemy tego typu może powodować również przeplywka

---

Wydaje mi się, że pali zbyt dużo, tzn komputer pokazuje średnie 10,5, ale myślę, że jest więcej. Aczkolwiek jeżdżę krótkie dystanse, głównie po mieście więc to też pewnie ma wpływ na takie spalanie :)

Cytat:

---

Napisał Karol147

Wydaje mi się, że pali zbyt dużo, tzn komputer pokazuje średnie 10,5, ale myślę, że jest więcej. Aczkolwiek jeżdżę krótkie dystanse, głównie po mieście więc to też pewnie ma wpływ na takie spalanie :)

---

EDIT: A dzisiaj rano w ogóle tego nie było, od początku elegancko wchodziła na obroty.