Zakup Brera 2.4JTD - import czy krajowy?
Witam!
Około wakacji zamierzam zakupić wreszcie jakiś samochód, od dawna chodzi mi po głowie Alfa Brera, a odkąd mijam ją codziennie w mojej limuzynie z szoferem MPK to coraz bardziej ją chcę.
Niestety na zakupie samochodów nie znam się kompletnie (to będzie pierwszy) i nie bardzo wiem jak się sprawa ma.
Mam możliwość pooglądać z bratem w Niemczech jakieś egzemplarze, niestety jak wiadomo akcyza na motory powyżej 2.0l jest skandaliczna (ponad 18%), w związku z czym musiał bym zapłacić Państwu haracz w wysokości około 6k zł, co znacząco podwyższa koszty zakupu. I tak znajdując na mobile.de jakieś alfy, ceny wychodzą w okolicach 8k Eur, za rocznik 2007 (jaki mnie interesuje, silnik 210KM). Tak wyliczając taka alfa kosztuje ok. 41k zł. W kraju te roczniki to koszt około 35-36k zł, więc stanowczo mniej, wiadomo, ze często u nas przebiegi zaniżone (niemieckie maja ok 180tyś a nasze góra 150tyś km) z czym raczej już się liczę, ale czy jednak mimo wszystko lepiej będzie dopłacić do importowanej? Może lepiej zadbane czy doinwestowane?
Poradźcie co taki lamus jak ja ma poczynić w tej kwestii.
Aha i pytanie jeszcze co do motoru. Czy 2.4JTD będzie tutaj rozsądnym wyborem? Od razu mówię, że 3.2 poza zasięgiem ekonomicznym (spalanie), 2.2JTS nie zabardzo bo czytałem o złych opiniach tego motoru no i przede wszystkim za słaby i paliwożerny jak na moc. Można się by było zastanowić tylko jeszcze nad 1,75 i 2.0JTD.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.