-
Zepsute wycieraczki
Witam Forumowiczów
Mój problem zaczął się od momentu gdy pewnego dnia podczas jazdy nagle zaczymały mi się wycieraczki szyby przedniej.
Po dojechaniu do dumu natychmiast rozebrałem przednią listwe by dobrać się do silniczka wycieraczek (oczywiście po ówczesnym sprawdzeniu bezpieczników które były ok).
Moim oczom ukazał się silniczek wraz z "płytką". Oczywiście kabelki bo tylko to mogłem zdiagnozować były także ok wiec mocno się tym faktem zdenerwowałem i pozostało mi tylko jedno: chwyciłem klucz i z subtelnym wyczuciem łupnołem w silniczek i nagle...wycieraczki zaczęły się poruszać po szybie :-) no ale niestety. Wycieraczki działają tylko na najwyższych obrotach. Na pozostałych "biegach" wycieraczki są martwe :-(
Prosze o wasze porady i sugestie.
pozdrawiam
-
łupnij jeszcze raz :-)
a na poważnie też mi się kilka razy zatrzymały, a raczej w ogóle nie ruszyły, ale zawsze przeszło po kilku km
Czyżby były tam jakieś wadliwe styki lub wtyczka?
-
Mi się też zatrzymywały, aż w końcu padły na dobre oczywiście w momencie takiej zlewy że nic nie było widać, wymieniłem silnik i wszystko ok.
PS. Pasuje od anglika
Silnik wycieraczek oczywiście hehe..:)
-
Szczotki w silniczku sie pewnie z uzyly, trzeba wymienic i powinny smigac jak nowe :)
-
Proponowałbym wszystkim zacząć od przesmarowania całego mechanizmu wycieraczek. Tam przede wszystkim leży problem, który prowadzi do spalenia silniczka. Przyciera się na łączeniach (tulejach) co doprowadza do wiekszego obciązenia silniczka a w konsekwencji do jego spalenia (watarcia szczotek). W moim przypadku już 2 razy miałem przypadek spowolnienia pracy wycieraczek lub ich zatrzymywania i wlasnie po przesmarowaniu i rozruszaniu mechanizmu jak ręka odjął.
pzdr