Witam Forumowiczów
Mój problem zaczął się od momentu gdy pewnego dnia podczas jazdy nagle zaczymały mi się wycieraczki szyby przedniej.
Po dojechaniu do dumu natychmiast rozebrałem przednią listwe by dobrać się do silniczka wycieraczek (oczywiście po ówczesnym sprawdzeniu bezpieczników które były ok).
Moim oczom ukazał się silniczek wraz z "płytką". Oczywiście kabelki bo tylko to mogłem zdiagnozować były także ok wiec mocno się tym faktem zdenerwowałem i pozostało mi tylko jedno: chwyciłem klucz i z subtelnym wyczuciem łupnołem w silniczek i nagle...wycieraczki zaczęły się poruszać po szybie :-) no ale niestety. Wycieraczki działają tylko na najwyższych obrotach. Na pozostałych "biegach" wycieraczki są martwe :-(
Prosze o wasze porady i sugestie.
pozdrawiam