brzęczenie podczas ruszania

od ponad pół roku kiedy jestem właścicielem 159-ki i zauważam, że podczas ruszania coś brzęczy mi z przodu auta, jakby spod maski. dźwięk jest podobny do wrzucenia monet czy grochu do puszki i potrząśnięcia. efekt pojawia się przy ruszaniu z 1, jak i z 2 biegu, ale... tylko przy niskich obrotach. w momencie "żwawszego" ruszenia, kiedy obroty są powyżej 2000 obr/min efektu nie ma. ten sam dźwięk zauważam, jeśli jechałbym na zbyt wysokim biegu, np wrzucić 5-kę zamiast 3-ki. ewidentnie coś wpada w rezonans. zimą nie bardzo mi to przeszkadzało, jednak teraz kiedy jest ciepło i chce zażyć się świeżego powietrza, bądź szybciej schłodzić wnętrze, dźwięk trochę irytuje. ludzie niekiedy oglądają się na ulicy i raczej nie ze względu na urok auta. zauważyłem też, że po nagrzaniu się silnika dźwięk występuje rzadziej...

czy kiedyś spotkaliście się z takim efektem? czy ktoś ma jakieś pomysły? czy nad wydechem jest jakaś osłona termiczna, która wpadałaby w rezonans i podczas drżenia wydawałaby taki dźwięk? czy to może coś innego?

dziś zauważyłem jedną ciekawą zależność, która może nakierować na przyczynę denerwującego dźwięku. podczas ruszania na dwójce z włączoną klimatyzacją dodatkowy efekt dźwiękowy zawsze występuje. wyłączę klimatyzację, cisza. jadąc w korku (remont drogi) na zmianę włączałem i wyłączałem klimatyzację, zawsze ruszając z dwójki, aby mieć pewność że są za niskie obroty silnika. gdy klima jest włączona dźwięk występuje pod maską z prawej strony, a więc z okolic paska klinowego i osprzętu, natomiast gdy klimatyzację wyłączyłem, dodatkowego hałasu nie było. dźwięk przypomina potrząśniecie puszką z monetami...
czy ktoś spotkał się z czymś takim?

Ja się spotkałem. Występowało to na 1. i 2. biegu w okolicach 900-1100 rpm. Przyczyną był rezonator powietrza, który niezauważenie wyskoczył ze swojego uchwytu.

to niestety nie to. padła diagnoza, że na 90% to napinacz paska klinowego. czy ktoś spotkał się kiedyś z tym?

Wymień rolki napinacz i pasek, a problem zniknie :) Miałem to samo.

Jeżeli metaliczny dźwięk występuje z klimą a bez klimy cisza to dobij czynnika chłodzącego do 460, u mnie to pomogło teraz cisza z klimą czy bez (często dają 550 g czynnika wtedy klima się może nie włączyć lub wyłączać się po chwili) Oczywiście mechanicy by mi już pompę klimy wymieniali ale pomogło dobicie czynnika(najpierw dobili do 550 bo tak było u nich w komputerze napisane klima się nie chciała włączyć więc mówili że trzeba ją gruntownie sprawdzić połowę powymieniać itp mówię żeby do 460 g spuścili czynnika mówili że nie pomoże bo to mała różnica ale jednak pomogło ;s)

Jeśli będziesz szedł kolego w stronę klimy to polecam ten wątek:

http://www.forum.alfaholicy.org/159_..._obrotami.html

;)