Przyciemnianie szyb problem

Panowie zleciłem (niby) profesjonalnej firmie przyciemnienie szyb - autko dostali na jeden dzień, niby wszystko fajnie - ale coś mi nie pasowało w drzwiach z tyłu (głośnik dziwnie odstawał). Po przyjrzeniu się bliżej już widziałem co się święci - najprawdopodobniej przy rozkrecaniu boczku i ponownym składaniu do kupy nie trafili maskowanicą w głośnik - efekt: poprzebijana membrana oraz pęknięta chromowana okrągła obwódka.

Niestety takich detali ciężko dostrzec przy odbiorze - czy mieliście takie sytuacje i jak z tego wybrnąć? Oczywiście jade tam w poniedziałek.
Ten temat już kiedyś mi chodził po głowie - co w przypadku gdy dajemy auto do serwisu a gdy do nas wraca niby ma zrobione to co powinno ale w gratisie dostajemy nowe usterki?

Niby jasne ze odpowiadaja za spowodowane szkody
Ale jak oni do tego podejda to juz inna sprawa

Walcz z nimi. Ale jak sam jaj nie masz zeby zyebke zrobić to weź kogoś co potrafi postraszyć odpowiedzialnością. Jak pojedzie młodzik w dżinsach to nic nie ugra.

Cytat:

---

Napisał jerry46

Panowie zleciłem (niby) profesjonalnej firmie przyciemnienie szyb - autko dostali na jeden dzień, niby wszystko fajnie - ale coś mi nie pasowało w drzwiach z tyłu (głośnik dziwnie odstawał). Po przyjrzeniu się bliżej już widziałem co się święci - najprawdopodobniej przy rozkrecaniu boczku i ponownym składaniu do kupy nie trafili maskowanicą w głośnik - efekt: poprzebijana membrana oraz pęknięta chromowana okrągła obwódka.

Niestety takich detali ciężko dostrzec przy odbiorze - czy mieliście takie sytuacje i jak z tego wybrnąć? Oczywiście jade tam w poniedziałek.
Ten temat już kiedyś mi chodził po głowie - co w przypadku gdy dajemy auto do serwisu a gdy do nas wraca niby ma zrobione to co powinno ale w gratisie dostajemy nowe usterki?

---

Auto przed odbiorem powinieneś sprawdzić u nich. Teraz im nie udowodnisz, że sam tego nie zrobiłeś lub ktoś inny tego nie zepsuł.

A ta chromowana obwódka to czasami nie jest przecięta właśnie w jednym miejscu seryjnie? Jakoś mi się kojarzy gdy wymieniałem zamek z tyłu.

Tak, można ją założyć tylko i wyłącznie w jeden sposób.

Przecięta nie jest ale tak jak marek mówi prawidłowo można ja założyć w jednej pozycji tak jak i całą maskownicę.

to jest czesty problem wlasnie z tymi maskownicami i obwódkami - jak ktoś pierwszy raz składa to przewaznei nie zorientuje się że zatrzaski maskownicy pasują tylko w jednym ustawieniu - jak inaczej obrócimy i będziemy chcieli wcisnąć to czesto własnie wciski trafiają na membrane głośnika i uszkodzenie gotowe. Ramki to druga sprawa - są delikatne i trzeba z wyczuciem, łatwo pękają - wiele Alf widziałem z pekniętymi.

Oczywiście sam tam pojade i zażądam zadośćuczynienia;)

problem właśnie jest tego typu że przy odbiorze ostatnią rzeczą o jakiej myślałem, było rozbieranie maskownicy i sprawdzanie głośnika - wszystko inne sprawdziłem. Teraz tak jak mówicie - ciężko jest udowodnić że sam tego nie zepsułem.