sprzęgło wysprzęglenie zaczyna działać od połowy

witam. Mam następujący problem. W zimę zauważyłem, że sprzęgło zaczyna łapać mi od połowy.Muszę je wcisnąć do końca i wysprzęglenie następuje normalnie, bez zgrzytów. Byłem wczoraj u mechanika odpowietrzył mi układ. Ale stwierdził, że gdyby nie pomogło to musi "zniwelować odległość między łapą a wysprzęgielnikiem". Puki co sytuacja się nie zmieniła. Teraz pedał sprzęgła mam zapadnięty do połowy i mechanik stwierdził, że muszę trochę pojeździć i się powinno wyrównać. Po wymianie przejechałem na tym sprzęgle 11 000 km. Jeżeli możecie mi powiedzieć co może dolegać mojej alfie i jak temu zaradzić byłbym wdzięczny. Pozdrawiam.

kolego niżej gdzieś byla o tym mowa i sprzeczałem sie troche z kolegami co to moglo byc :) u mnie padl wysprzeglik (silownik) ale moze nie koniecznie cos Ci sie tam zepsulo jak nie cieknie Ci nic z pod auta to uzupelnij plyn hamulcowy zapal auto zaciagnij reczny i poszarp nim tak na pol sprzegle do przodu do tylu i powinno Ci normalnie puscic... nie wiem czy koniecznie z tym recznym ale tak przynajmniej w salonie robili nie wiem co to ma do rzeczy :) powodzenia i pisz jak cos

jakby co to tu to bylo omawiane:
http://www.forum.alfaholicy.org/145_..._silownik.html

Pobawiłem się w szarpanie jest lepiej ale pedał w miejscu dokąd był kiedyś luz - teraz się zatrzymuje. Może za krótko - około 4 minut. Jak go butem raz wyciągnę to wraca do równi z innymi ale przypuszczaniu sprzęgła zatrzymuje się i z brzdęknięciem wraca do pozycji na równi z innymi.

sprawdź wysprzęglik lub pompę sprzęgła

no mialem tak samo ze go butem trzeba bylo wyciagac na rowni. a sprawdzales plyn??

mechanik mówił, że z niczego nie cieknie. płyn mówił, że jest ok... może sprawdzę na wszelki wypadek :(

zobacz. ale jak Ci tam nic nie cieknie zobacz na ten temat co Ci tam niżej juz gdzies pisalem link, jeszcze moze cos Ci sie za pedałem blokuje ze go całkiem do tyłu nie wyciska

Cytat:

---

Napisał aqaz

mechanik mówił, że z niczego nie cieknie. płyn mówił, że jest ok... może sprawdzę na wszelki wypadek :(

---

wcale nie musi być widac wycieku na zewn. wystarczy że uszczelniacze przepuszczają płyn wewnątrz. To tak jak z ręczną pompką, pompujesz, powietrza nie ma bo tłok zdarty i przepuszcza.

Witam Ja miałem podobną sytuacje i okazało sie że urwał sie bolec trzymający łapę i latała na boki Zobacz czy bolec w wysprzęgliku prosto wchodzi w to zagłębienie w łapie Jeśli nie to sprawdz ten bolec
Może być też docisk, też miałem kiedyś miałem podobną sytuacje

Pozdrawiam

mechanik wspominał coś o tym bolcu, że za długi czy że coś musi skrócić.Gdyby co możliwy jest jego zakup czy jakaś podmiana?