wymiana świec w Alfa Romeo 147 1.6 TS 120 KM - kto pomoże ?

witam serdecznie, niedawno zakupiłem alfę romeo 147 1.6 ts 120 KM z 2006 r, w poniedziałek oddaję go do lakiernika i po odebraniu od lakiernika chciałem sprawdzić w jakim stanie są świece... czy ktoś z kolegów miałby chwilę czasu i cierpliwości aby wytłumaczyć dokładnie co mam i jak mam zrobić, czy sam jestem w stanie je np wymienić czy muszę udać się do serwisu. Nie chodzi mi tutaj o to że zaoszczędzę na wymianie u mechanika ale chciałbym się nauczyć kilku rzeczy, żeby czasem móc coś samemu zrobić przy aucie:) jestem zupełnie zielony :D jeżeli ktoś będzie miał czas aby napisać mi dokładnie co i jak lub udostępnić filmik jak to robi się w AR 147 1.6 ts 120 KM to ma u mnie flaszkę:D
pozdrawiam
Michał.

W tsie to żaden problem tylko potrzebne torxy i klucz do świec (chyba 16). Najlepiej sie zaopatrzyć w klucz dynamometryczny :)

Musisz odpiąć każdą cewkę od przewodu, odkrecic po dwa torxy (te srubki na cewkach) i wyciagasz, jezeli nie bedzie chciala wyjsc, bo sie zassala czy coś to po prostu pociągnij mocniej, wyjdzie. Jak wyjdą Ci głowne to dopiero wtedy możesz wyciągnąć te mniejsze, potem odkrecasz kluczem 15 albo 16, musi być dluzszy i najlepiej z wyczuciem bo mozesz urwac, a wtedy bedzie problem.

W gniazdach może byc olej, szczegolnie w pierwszych dwoch. Jak swiece sa ok, to dobrze tez wyczyscic cale cewki i styki przewodow, u mnie syf na nim powodował check engine i wypadanie zapłonu przy 140km/h, po przeczyszeniu ideał i lepiej sie zbiera

@@edit
Mozesz też odkręcić sruby z listwy i wyciągnac wszystkie cewki na raz, no ale mysle, ze metoda nr 1 bedzie na poczatek lepsza

@@edit 2
Tu masz jeszcze zdjecie dokladnie ktore sruby, zaznaczyłem tez mase, to tez możesz odkrecic, mala blaszka. Jezeli to Twój pierwszy raz, to widziałem przypadek u kolegi, gdzie ta masa sie lekko przyplatala o cewke, poszedl za moja rade, ciagnij jak najmocniej i to urwał ;d

http://s27.postimg.org/hs0ia2tgz/6ihgr8.jpg

A tu masz jak wyglada to w srodku (u Ciebie jadąc metoda nr 1 musisz wyobrazic sobie jeszcze, ze na tym jest cała listwa zakrecona, ale ona nie przeszkadza)
Masz 8 swiec, 4 głowne i 4 dopalające, kazde odkrecasz jak normalna śrubę.
http://forum.alfa145.com/uploads/mon...1246058973.jpg

Potem zakrecasz nowe, wciskasz spowrotem cewki najpierw małe(dopalajace), potem duze (glowne), zakrecasz torxy, podpinasz cewki do przewodów i gotowe, robota na 15minut
No bardziej łopatologicznie się nie da tego wytlumaczyc

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...oze_-cewki.jpgjutro jak bede w Tarnowie to sie zabiore za czytanie tego krok po kroku :) Mongoose skad jestes?:)


a te 8 śrub które zaznaczyłeś to od czego śruby?? sorry że będę zadawał mało inteligentne pytania ale jestem żółtodziub :D jednak muszę się kiedyś czegoś nauczyć :D czy to są właśnie te torxy ??

wychodzi na to że cewek zapłonowych jest 8 tak? 4 jednego rodzaju i 4 drugiego tak?


na załączonym obrazku zaznaczyłem niebieskimi kreskami i zielonymi te cewki? dobrze ? czy pomieszałem ??

jeżeli tak to które są główne a które mniejsze i jak je wyciągnąć???


I JAK ODKRĘCIĆ TĄ SREBRNĄ POKRYWĘ W MOJEJ ALFIE? ŻEBY ODSŁONIĆ TE CEWKI I TORXY ? I CZYM ?:d:d:d

To co zaznaczyłeś to są faktycznie cewki. Te większe to główne (zielone) a te mniejsze dopalające (niebieskie). Główną osłonę ściągniesz po odkręceniu czterech śrub na torx. Nie pamiętam już jaki rozmiar. Na pewno będą Ci dwa torxy potrzebne.

Ja u siebie nie bawiłem się z odkręcaniem wszystkich cewek z osobna tylko zdjąłem całą listwę na raz (tylko warto sobie najpierw powyciągać mniejsze cewki, zeby luźno latały oraz odpiąć kabelki z większych cewek). Generalnie ja życzę powodzenia. Nie ma z tym nic skomplikowanego. Ważne, zeby przy wkręcaniu świec nie zerwać gwintu i dokręcić z odpowiednią siłą a będzie wszystko ok :)

Wymiana jest prosta.Tylko odkręcić świece w Ts szczególnie jak nie były ruszane od nowosci a jest to prawdopodobne bo platynowe spokojnie wytrzymują ponad 100tys nie jest proste..
Najważniejsze to nie urwac świec szczególnie te cienkie ...Jak u Ciebie nie wyskakują błędy 0300. 0301 itd to lepiej nie ruszaj..
U mnie do wymiany była 1 świeca to podchodziłem do wymiany 2 razy..
W końcu poszlo ale strach był przed urwaniem..Zaraz caly komplet wsadziłem i juz tego nie ruszam.[emoji2]

U mnie poszły bez problemu a zrobiły chyba z 80 tys km :)

ja kupiłem samochód z przebiegiem 121 tysiecy.. po Vinie sprawdzone że był serwisowany w alfie bodajże do lipca 2013 roku z przebiegiem 101 tysiecy ... wahacze ostanio po sciagnieciu okazało sie ze byly orginalne ... zastanawia mnie zatem jak było z rozrzadem... skoro byl serwisowany do ponad 101 tysiecy km to powinien byc wymieniany rozrzad, jak sadzicie? nie wiem czy w serwisie alfy mi to moga sprawdzic odplatnie??

Misiek, zasada jest taka, że jeżeli kupujesz używany samochód i jest to osoba Ci obca nie cackasz sie, pierwsze co do wymiany wszystkie płyny, filtry, ROZRZĄD I WARIATOR.

Producent w alfie zaleca wymiane co 120tyś, ale z doświadczenia kolegów wiemy, że w alfie wszystkie wymiany skraca się w czasie o 50%, tzn.

Jezeli producent zaleca wymiane rozrzadu co 120, robimy to co 60, olej zaleca co 20, robimy to co 10 itd.

W rozrzadzie alfy potrafią się zrywać paski co powoduje niesamowity syf w silniku i koszt naprawy na min. 3000zł, więc lepiej nie czekać, tylko zmieniać, dla pewnosci i profilaktycznie.


@@edit
Co do posta wyżej śruby TORX to coś takiego http://www.tme.eu/html/gfx/ramka_9677.jpg takie "gwiazdki" odkrecisz je specjalnymi srubokretami, lub wystarczy kupić srubokret z nakladkami, ja chyba w castoramie za taki komplet dałem 35zł i dobrze sluzyl dopoki niepogubiłem wszystkich wkładów :cool:


W przeciwieństwie do innych samochodów, tak alfa ma 8 swiec
http://img14.allegroimg.pl/photos/40.../96/5317649605

4 głowne i 4 dopalajace stad nazwa "TwinSpark" z ang. Twin - podwójny, spark - iskra, podwójna iskra tzn. 1 tłok 2 świece do prowadzi do podwójnej iskry

@@edit 2
Za nim mnie wyprzedzisz w pytaniu
Wariator to zmiennik faz rozrządu, tzn. jest podłączony do wałka i w zależnosi od obrotów zmienia jego pozycje, abyś jeździl (nazwijmy to łapotologicznie) w pozycji "eco" lub "sport",

Wariator działa tylko w zakresie 1800-3500 obr o ile dobrze pamiętam, od 800 do 1800 nie dziala, bo trzeba wiecej paliwa = mocy, aby to dziadostwo ruszylo, 1800-3500 to obroty, gdzie sie jezdzi i nie trzeba dupnie mocy, a 3500-7000obr czlowiek kręci tylko po to, aby coś sie działo, temu mozesz spotkac sie z wieloma opiniami, ze powyzej 3,500obr dopiero ta alfka zyje, bo jest to zakres poza wariatorem nazwijmy to trybem "sport" gdzie alfka otwiera wszystkie zawory, wir w baku ale jedzie

Jezeli podczas odpalania po nocy samochód Ci stuka jak diesel, rzęcholi to wariator sie "konczy", jak rzecholi non stop i masz do setki zamiast 9s a dwie kawy i ciastko to już na bank lezy, powinno się go wymieniac zawsze z rozrządem, jego koszt to dodatkowe 400zł, ale czego się nie robi dla mocy :D? Wersja 1.6 TS'a 105km tylko nie ma wariatora.

Jak to Twoja pierwsza alfka i nie masz pojecia o mechanice to szybko sie nauczysz i na razie jezeli to swieze auto to sprawdzaj stan oleju, najlepiej codziennie rano, czy masz jakies ubytki, mozesz nawet nie wiedziec, a za 2 dni Ci wyssie gdzies olej i zajedziesz silnik

narazie po odpalaniu samochodu nie słyszę stukania ani nic takiego... jeżdżę nim mało póki co bo mam zderzak uwalony i troche zarysowań a w poniedziałek oddaję go do lakiernika, ok 24 lipca mam odebrać auto wymalowane więc wtedy będę myslał nad resztą... z tym olejem będę sprawdzał codziennie, jutro rano pójdę sprawdzić ... myślałem że Alfa 147 to fajny wybór ale po tym co piszecie powoli zmieniam zdanie :) co do ceny wariatora to na autosklep24.pl jest po 675 zł, tanszych nie znalazłem