świece żarowe 2,4 jtdm

Dziś postanowiłem wymienić świece żarowe. Z czterema problemu nie było i łatwo je wykręciłem. Problem był z ostatnią tj. z pierwszego cylina od prawej strony. Z początku nie mogłem jej wykręcić ale chwili się udało. wtedy okazało się, że jest wypalona niemalże po sam gwint a i on sam jest w połowie uszkodzony. Być może wcześniej ktoś ją źle wkręcił. Czy ktoś we jaka jest tego przyczyna? Wszystkie są sprawne i tylko ta jedna taka wypalona
.http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=179152&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=179153&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=179154&stc=1

Prawdopodobnie była nie do końca wkręcona, nie usiadła dobrze na gnieździe i zrobiła się czarna od nieszczelności. Gwint musisz poprawić i wkręcić nową do końca, aż siądzie na stożku, wtedy jest szczelne.

Sprawdź korekty wtrysku na tym cylindrze skąd masz tą spaloną świecę.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka