-
Chwilowa strata mocy
Witam posiadam Alfe 156 1.9 JTD 105KM z 99r. i mam taki problem. Przeczytałem wszystkie mozliwe tematy ale nie napotkałem sie na ten który by mi odpowiedział na moje pytanie. Chodzi o to ze podczas przyspieszania ale tylko przy gwałtownym wcisnięciu pedała gazu w podloge przy rowno 2500 obrotow lapie dolek ale taki momentalny i mam wrazenie jakby dalej samochod rozpedzal sie juz bez turbo. Do 2500 obrotów jest wszystko super, na kazdym biegu ale przy 2,5 jest malutki dolek. Przepływomierz wymienialem, zaślepiłem EGR, i niewiem co to moze byc. Próbowałem odpiąć przepływke i to samo. Proszę o podpowiedz pozdrawiam Paweł
-
marchewa świeci?
przyjrzyj się zaworowi upustowemu na turbinie i wężykowi gumowemu który nim steruje (czy nie dziurawy , sparciały) , może się zawór upustowy (wastegate) przycinać , i przy gwałtownym dodaniu gazu nie nadążać z regulacją
-
Żadne kontrolki mi sie nie zapalają, a co do tego wężyka to niewiem bo nie sprawdzałem, szczerze to nawet niewiem który to. Jk bys mogl mi dokladniej opisac w ktorym miejscu on sie znajduje i ktory to jest ten zawór o którym piszesz. Z góry dziękuje i Pozdrawiam
-
Chciałem dodać jeszcze że gdy wciskam pedal maksymalnie od najnizszych obrotów to jak pisalem przy 2,5tys lapie dolek ale.... jezeli rozpedzam uto normalnie bez kopania do 2,5tys i potem wcskam pedal w podloge to auto napedza sie bardzo dobrze bez żadnych problemow i to do maksymalnych obrotów(zuc moc i wgniatanie) . Problem jest tylko przy kopaniu od najnizszych obrotów(wgniatanie ale tylko do 2,5 a potem napedza sie normalnie jak bez turbo). Moze to wam cos podpowie bo ja niemam zielonego pojecia co to moze byc. Dzisiaj odpialem przeplywke zeby sprawdzic i bez zadnych zmian. Pozdrawiam
-
Regenerowałeś kiedyś Turbo?
Ja miałem taki efekt po lipnym zregenerowaniu turbinki, ja mam 2.4 JTD i turbina jest trochę inna, ale efekt był taki sam. Powodował to źle dobrany wałek i jakiś problem ze zmienną geometria u mnie. Nie znam szczegółów, ale oddanie na gwarancje poregeneracyjną usunęło ten problem.
-
To przypomina objaw przeładowania ; na zdjęciu masz ten przewód gumowy na turbosprężarce , który steruje zaworem wastegate .
A tak szczerze to powinno się mocno przyspieszać dopiero od 2000rpm.
I jeszcze jedno czy marchewa zapala się przy przekręcaniu kluczyka w stacyjce , czy nigdy się nie zapala?
-
Powiem szczerze że nie zaobserwowałem ani razu ani przy odpalaniu ani przy jezdzie zeby zapalala sie kontrolka wtrysków (marchewa) a to dobrze czy zle?
-
W momencie przekręcenia kluczyka w stacyjce (położenie MAR - pierwsze przekręcenie kluczyka) ,marchewa musi się zaświecić na ok 4 sek. i zgasnąć.
Jeśli się w ogóle nie zaświeca po przekręceniu kluczyka , to pewnie ktoś ją fizycznie odłączył aby nie świeciła i nie powiadamiała o awarii ukł. wtrysku.
-
U mnie też występował takowy problem, wymiana świec spowodowała zniknięcie "defektu".
P.S
Jeżeli to nie podziała przyjrzyj się kablom :)
-
mcsudi kolega ma Diesla, więc ani świece, ani kable nie mają tu za dużo do roboty :)
Jak ktoś faktycznie odłączył "marchewę" to chyba bym się wybrał do gościa na krótką rozmowę, dla samej zasady :p