Zawieszenie-problem

Witam,
Długo nie pisałem bo długo nie było problemów. Ale mam pytanie z którym nie mogę dojść ładu...
W mojej 159 wymieniłem dolne wachacze, górny lewy wachacz, łączniki stabilizatora, łożyska amortyzatora.
Na 3 stacjach kontroli pojazdu i u mechanika brak jakichkolwiek luzów....
Do czego zmierzam, niekiedy zdarza się tak że jak w wjadę prawym kołem w dziurę, dołek czy poprzeczną nierówność tak rąbnie że mało co koła nie urwie....mam wrażenie jakby koło doszło do nadkola...huk...a pózniej nic...nie potrafie zlokalizować co to może być...
Dodatkowo dodam że sprężyny i amortyzatory też ok...jedyną rzecz jaką ostatnio zauważyłem to pojawiający się delikatny "luz" w układzie kierowniczym, ale drążki i końcówki też ok...i dotyczy to tylko prawej strony z przodu...
Jeśli ktoś z Was miał podobny problem proszę o podpowiedź bo nie lubię jak coś nie gra...


Pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał Dodo159

Witam,
Długo nie pisałem bo długo nie było problemów. Ale mam pytanie z którym nie mogę dojść ładu...
W mojej 159 wymieniłem dolne wachacze, górny lewy wachacz, łączniki stabilizatora, łożyska amortyzatora.

---

Jakie części zamontowałeś? Jeśli nie oryginalne z ASO to niestety jakość części na rynku aftermarketowym jest słaba i takie rzeczy miałem z prawie nowymi TRW.

PS wahacze przez samo "h".

Dolne wachacze Lamfordera, górny (chwilke była Vema) ale po tygodniu szlak ja trafił i też poszedł Lamforder...łożyska amortyzatora oryginalne z ASO,...i dalek coś klepie...a luzów brak...najgorsze jest to że nie zawsze sie tłucze i wiekszość czasu jest cisza..ale nie raz jak rąbnie to masakra...a nie chce wymieniać pokolei wszystkiego bo zawias drogi...dolne wachacze 600zł za sztuke górny 300...

Obstawiałbym górny prawy wahacz. U mnie podobnie nikt na stacjach diagnostycznych nie mógł dojść co się tłucze bo wszystko było niby sztywne ale po wymianie było i jest cisza. Osobiście zainwestowałem w oryginały. Pzdr.

Cytat:

---

Napisał Dodo159

Dolne wachacze Lamfordera, górny (chwilke była Vema) ale po tygodniu szlak ja trafił i też poszedł Lamforder...łożyska amortyzatora oryginalne z ASO,...i dalek coś klepie...a luzów brak...najgorsze jest to że nie zawsze sie tłucze i wiekszość czasu jest cisza..ale nie raz jak rąbnie to masakra...a nie chce wymieniać pokolei wszystkiego bo zawias drogi...dolne wachacze 600zł za sztuke górny 300...

---

Można to podsumować tak: całą przyjemność posiadania Alfy 159 zabija słaba jakość zamienników. Ja to co się da to kupuję w ASO, na zamienniki TRW zmarnowałem chyba 1800 zł ("zmarnowałem" to za duże słowo, bo 3 lata jakoś przejeździłem wśród stuków i skrzypień), teraz wleciało do mnie oryginalne zawieszenie i wcale dużo więcej nie zapłaciłem, bo około 2300 zł za 4 wahacze.

PS jakiś czas temu podawane tutaj było, że górne wahacze TRW i Lemforder wyglądały niemal identycznie i niemal identycznie szybko ludzie je wyrzucali. I nie miały one nic wspólnego z jakością oryginalnych TRW kupowanych w ASO.

Cytat:

---

Napisał jahu

Można to podsumować tak: całą przyjemność posiadania Alfy 159 zabija słaba jakość zamienników. Ja to co się da to kupuję w ASO, na zamienniki TRW zmarnowałem chyba 1800 zł ("zmarnowałem" to za duże słowo, bo 3 lata jakoś przejeździłem wśród stuków i skrzypień), teraz wleciało do mnie oryginalne zawieszenie i wcale dużo więcej nie zapłaciłem, bo około 2300 zł za 4 wahacze.

PS jakiś czas temu podawane tutaj było, że górne wahacze TRW i Lemforder wyglądały niemal identycznie i niemal identycznie szybko ludzie je wyrzucali. I nie miały one nic wspólnego z jakością oryginalnych TRW kupowanych w ASO.

---

2300 zł za komplet oryginalnych wahaczy to super cena. Gdzie są takie promocje?

Dzięki za podpowiedź, wymienie ten prawy górny i zobaczymy...z lewej strony "pukał" i był zupełnie inny "stuk" ...ale kto wie może i ten prawy kwalifikuje się do wymiany...na marginesie jeszcze spytam czy ktoś z Was regenerował przekładnie kierowniczą? Bo tak jak napisałem w temacie pojawił sie delikatny luz i mój "majster" obstawia że to luz na przekładni...ile taka przyjemność może kosztować? I czy to realne żeby przy przebiegu 147 tyś km padła?? Ja swoją 159 kupiłem ze względu na pewien przebieg i pełną historię w ASO...

Pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał Dodo159

Dolne wachacze Lamfordera, górny (chwilke była Vema) ale po tygodniu szlak ja trafił i też poszedł Lamforder...łożyska amortyzatora oryginalne z ASO,...i dalek coś klepie...a luzów brak...najgorsze jest to że nie zawsze sie tłucze i wiekszość czasu jest cisza..ale nie raz jak rąbnie to masakra...a nie chce wymieniać pokolei wszystkiego bo zawias drogi...dolne wachacze 600zł za sztuke górny 300...

---

Podobnie jak mklimko obstawiam górny wahacz. Miałem Lemfordera który stukał o chwili założenia a na żadnej stacji diagnostycznej nikt nie czuł luzów. Dopiero podmiana poszczególnych części z innej Alfy wykazała wadę fabryczną wahacza górnego. Jeśli nie masz 600zł na nowy oryginalny to bierz stary oryginalny wahacz i oddaj do regeneracji.

Cytat:

---

Napisał Lich

2300 zł za komplet oryginalnych wahaczy to super cena. Gdzie są takie promocje?

---

U Litwinów. Ale źle policzyłem VAT - razem wyszło mnie ponad 2500 zł, a nie 2300 zł jak podałem wcześniej.
Górne kupiłem jakiś czas temu za 350 zł/sztuką + vat, dolne parę dni temu za 700 zł/sztukę + vat.

We wtorek zostawiam auto i wymieniam wachacz...dam znac czy ustąpiło...mam jeszcze w nim parę innych problemów, więc przy okazji zainwestuje w wachacz...

- - - Updated - - -

Jeszcze spytam tak poza tematem...bo nie udalo mi sie znależć tematu ze sprzęgłem...tzn tematów sporo ale żaden jakoś nie pasuje do mojego...otóż na zimnym silniku słychać dziwne stuki z okolic sprzęgła...po wciśnięciu sprzęgła ustaje...dodam że to sie dzieje tylko na zimnym silniku...czasami przy ruszaniu czy zmianie biegu coś cholernie chrobocze,ociera, i napewno jest związane z jakimś "wirowaniem" po wciśnieciu sprzęgła cisza...czasami podczas jazdy słysze jak docisk "delikatnie stuka" ....oczywiście jak postraszę moja ALFE mechanikiem to nagle się naprawia...i tak w kółko mnie zwodzi :-)10 tyś km temu wymieniłem tarczę , docisk i wysprzęglik...ale dwumasa "ponoć była ok"...pytanie czy to może być dwumas? czy może jakiś inny "hohlik"?? np. siakieś łożysko..