2,4 JTD nie pali, kontrolka żarowych nie świeci, code nie gaśnie

Witam
jakiś czas temu moja Bella zaczęła mi gasnąć podczas jazdy, po czym dała sie normalnie zapalić i jechała dalej. Wymieniłem czujnik położenia wału korbowego ale problem nie ustąpił. Wyczyściłem wtyk od antenki przy stacyjce ale problem nie minął. Dziś odpaliłem wyjechałem przed domostwo umyłem auto i jak chciałem jechac do pracy to zonk!!:
silnik kręci ale nie zapala się ani na moment kontrolka świec żarowych, za to nie gaśnie kontrolka immobilisera i doopa...
Dodam że od tamtego roku kontrolka świec żarowych pomrugiwała po starcie (awaria jednej ze świec).

Miał ktos podobną przygodę?

Jeżeli masz drugi kluczyk to nim spróbuj, bo dla mnie to że nie gaśnie kluczyk to wina immo, miałem kiedyś tak w jednej alfie, na jednym raz na 10x paliła, a na drugim kluczyku za każdym razem

odpal procedurą awasryjną (wklepanie kodu z kart kodowej) i jedź do ASO na kodowanie kluczyków

Nie sądzę żeby to była wina kluczyków bo na obu podobnie się zachowuje. Karty kodowej nie mam.
Dla mnie przyczyna chyba jest inna bo wczoraj zostawiłem auto przed garażem i wieczorem zadzwoniłem do domu żeby wjechali - okazało się że odpalili bez problemu i wjechali.
Dziś rano ja równiez odpaliłem bez problemu bo chciałem pojechać do polecanego elektryka samochodowego. Niestety k$%#$@#$, na mieście autko zdechło i objawy takie same tzn. pali się code cały czas ale w ogóle nie zapala kontrolka świec żarowych. Za którymś tam razem kontrolki zaświecą się prawidłowo (i zgasną) i da radę odpalić ale po kilku sekundach gaśnie. I znów to samo.
Stoi sobie teraz niewdzięcznica na słońcu przy ulicy.

A czy można takie objawy podpiąć pod padnięcie kolejnej (nych) świec żarowych?

to nie ma nic wspólnego ze świecami żarowymi ,ewidentnie wina immo ;

wyczyść jeszcze raz konektor od antenki

Też mi się tak wydaje ale mam pytanie:
Czy na immo ma wpływ temperatura? Bo jak powiedziałem po odstaniu "swojego" odpala i jedzie ale do czasu (zagrzania???).
I czy może byc "dodatkową" usterką to że przy świecącej się cały czas kontrolce code nie zapala się w ogóle kontrolka świec żarowych?
I jeszcze przypomniałem sobie że podładowywałem aku raz czy dwa razy jakieś 2 miechy temu. Może to też ma jakis wpływ?

Bo IMO jak code jest zrypane to nie powinno mieć znaczenia czy silnik zimny czy ciepły po jeździe. A ta gadzina tak ma...

Przed chwilą byłem odstawić ją do domu (bo elektromiechanior nie miał już dziś czasu). Postało bydle pół dnia w kurzu przy ulicy to i spokorniało.
Odpaliłem jak złoto za pierwszym razem. Ale w gaciach miałem pełno jak jechałem do domu (na szczęście dojechałem).
Muszę poszukać chyba innego szpeca bliżej domu bo 5 km raczej nie ujadę - przynajmniej dziś się nie udało. A jutro od rana porozkręcam co się da i poczyszczę poruszam...

Co jeszcze można we własnym zakresie zrobić?