Luźny drążek zmiany biegów

Panowie Koledzy, prośba o pomoc, opinię!


Jechałem dziś moją niedawno nabytą 159tką i całkowicie znienacka, podczas normalnego ruszania, coś padło w skrzyni. Ciężko stwierdzić mi co...

Objawy: drążek zmiany biegów jest całkowicie luźny (niezależnie od sprzęgła, brzydko mówiąc: "lata luzem"), Alfa została na dwójce, nie ma możliwości wrzucenia jakiegokolwiek innego biegu.

Do tej pory skrzynia nie sprawiała problemów (choć mam ją krótko), biegi wchodziły ładnie, sztywno, gładko, skrzyni nie katowałem, jak również auta nie piłuję.

Czy macie pomysł co mogło się zepsuć, mimo tak lakonicznego opisu?:( Oraz jaki może być szacunkowy koszt reanimacji?:(

Pozdrawiam serdecznie!
ŁK

A to nie jest mój wczorajszy problem? :
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...ego_biegu.html
U mnie spadła linka od wybieraka więc nie mogłem wrzucić nic poza 3 i 4 biegiem, boki nie działały.

Cytat:

---

Napisał krzychu0073

A to nie jest mój wczorajszy problem? :
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...ego_biegu.html
U mnie spadła linka od wybieraka więc nie mogłem wrzucić nic poza 3 i 4 biegiem, boki nie działały.

---

Dzięki za odpowiedź - widziałem Twój temat/problem, ale mój jest trochę inny, a przynajmniej tak mi się zdaje, stąd nowy wątek, aby było precyzyjniej gdyby ktoś miał ten sam problem.

U mnie nie mogę żadnego biegu wbić - auto jest na "2", ale "1" nie wchodzi, tam też jest luz. Żaden bieg nie wchodzi, w boki również (choć teraz nie mam auta pod ręką, aby sprawdzić czy sam drążek przesuwa się w boki).

Pozdrawiam!

Spadły dwie linki;)
Pewnie coś z mechanizmem zmiany biegów. Szukaj między kwiatkiem a skrzynią

Cytat:

---

Napisał alfalfa

Spadły dwie linki;)
Pewnie coś z mechanizmem zmiany biegów. Szukaj między kwiatkiem a skrzynią

---

Lewarkiem

Panowie,
pokłon za fachowość - mieliście rację - spadła linka wybieraka, czyli problem identyczny, jak u kolegi Krzychu0073.

Póki co - złożone prowizorycznie i zamocowane, aby dojechać w poniedziałek do mechanika i wymienić porządnie :-)

Dziękuję za pomoc!

Widzę, że to nie jest rzadki problem :) Tak swoją drogą tak sobie myślę, że lepiej jakby zrobili przegub zakładany od góry, bo w sumie grawitacja też swoje robi, ale inżynierem nie jestem :) Ja tak samo 2 dni na prowizorce, złączone jakąś gumą i opaską zaciskową (raz puściło, ale drugim razem póki co trzyma:) ). Dodam jeszcze, że jeżeli potrzebujesz to samej końcówki z przegubem raczej ciężko dostać. Pytałem w używkach, ale co zrozumiałe nikt samej końcówki nie sprzeda :). Pytałem w sklepach z częściami to też sprzedają tylko komplety za niecały 1000zł. :confused: Zgodnie z radą jednego z forumowiczy zakupiłem końcówkę z peugota/ citroena. W innym moim temacie masz linka, może się przydać :). Powinna pasować po drobnej modyfikacji, a zapłaciłem niecałe 30zł. :).