Błąd p1689 i wysokie obroty na biegu jałowym

Witam. Po czyszczeniu przepustnicy i przepływomierza (wyskakiwał p1681 i falujące obroty) i wyjęciu oraz włożeniu po 4 godzinach akumulatora uruchomiłem silnik. Obroty może trochę mniej falowały, ale na biegu jałowym było na początku 1300obr a po kilku minutach po przygazowaniach i rozgrzaniu silnika obroty zaczęły oscylować w okolicach 2tyś obr. Dodam , że po podpięciu akumulatora skasowałem błędy i jedyny , który sie pojawił to p1689. Szukałem odnośnie tego błędu i nic nie znalazłem. Czy ktoś miał podobnie???
Wcześniej założyłem emulator na sondę lambda(brak katalizatora)

Chipa masz tam? Jak tak, to go wyjmij.
Jeśli nie, to albo komunikacja z pompa wtryskowa albo gdzies problem z wiązka. Ogólnie ciężka sprawa.

Chipa tam nie ma bo to benzyna. Czyściłeś przepustnice dokładnie, pod klapką też ?
http://www.alfaclub.pl/forum/viewtop...50ed7e8440698c
Przepływki czyści się izopropanolem do elektroniki, inne specyfiki mogą ją szybko zabić. Odpinałeś przepływkę z kostki i bez różnicy? Może adaptacja przepustnicy nie wyszła...

Dzięki za odpowiedzi.wyszedłem dzisiaj i pojeździłem (pokasowałem błędy multiecuscanem) i wszystko wróciło do normy. nie wiem na jak długo , ale dzisiaj jest ok.