-
Wyrzucony olej
Witam. Napotkałem dziś na taki problem. Odpaliłem samochód (długo stał) na mrozie, i dźwięk silnika jak traktor, wydawało się jakby nie chodziłna wszystkich cylindrach. Wstawiłem do garażu po ponownym odpaleniu mówię może coś wymroziło. I chyba faktycznie coś wymroziło i walnęło. Do garażu dosłownie cofnąłem ze 20 netrów. Julka przykopciła i zaśmierdziało prawdopodobnie spalonym olejem. Spojrzałem pod maskę i widać, że trysnął olej bagnetem i po lewej stronie silnika od strony paska rozrządu również jest mokry.
Oczywiście Julka sholowana do mechanika, ale weekend i już nie zobaczy co i jak. Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem? Zastanawiałem się czy to może nie uszczelka pod głowicą. Ale ten dźwięk silnika, może też świeczka któraś padła.
Jak myślicie co to może być? Sillnik 1.4 MA 170.
-
Zamarzła Ci odma i silnik wypluł olej bagnetem. Niech mechanik ja rozbierze i wyczyści
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
-
Haha troche glupio sie smiac, ale mialem to samo DZISIAJ. Zaczadzilo mnie gdy jechalem do siostry z samego rana. Smrod palonego oleju i tenze w gniazdach swiec. Podjechalem do aso i okazalo sie ze zamarznieta odma. W srodku bylo maslo. Wyczyscili i po sprawie. Mam podjechac w tygodniu na mycie silnika bo.. zamarzl im karcher :) Ale na poczatku do smiechu mi nie bylo..
-
Pocieszająca wiadomość. Mam nadzieję, że to będzie tylko to :) Po weekendzie będzie wiadomo. Od kiedy kupiłem odma jeszcze nie była czyszczona i nie wiem, czy kiedykolwiek wcześniej było to robione.
-
Ja mam przejechane 32k od nowosci i dzisiaj taka sytuacja. Generalnie wyglada na to ze przed zima profilaktycznie odme trzeba by przeczyscic..
-
No i polazłem do garażu brrr.. i wyczyściłem odmę.
Dzięki,że napisaliście to mi przypomniało ,że jej nie czyściłem przed zimą:)
-
w który miejscu ona jest? foto byłoby dobrze
-
Dzisiaj po przejechaniu dosłownie kilku kilometrów i zatrzymaniu auta pod marketem, zauważyłem ogromną chmurę białego dymu za sobą, z rury dosłownie dymiło jak z komina. Po zgaszeniu auta, dym jeszcze wydobywał się przez chwilę...śmierdzi "dziwnie", ale raczej nie spalonym olejem...zdębiałem, zwłaszcza, że wcześniej takiego objawu nie było, a to dopiero moja pierwsza zima z tym autem. Pod maską nie zauważyłem nic niepokojącego, żadnych podejrzanych zapachów. Rozgrzałem auto, przegoniłem trochę po ekspresówce i dymienie drastycznie zmalało na postoju. Czy możliwe, że spotkało mnie to, co Kolegów wyżej, czyli zamarznięta odma?
-
I tak i nie.
Ale dla pewności odmę wyczyść
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
-
2 załącznik(i)