2,4 20V - dziwne odgłosy spod maski na zimnym silniku!

Witam wszystkich Alfaholików! Mam pewien problem ze 166. Na zimnym silniku mam straszne odgłosy spod maski. Przez cały tydzień nie jeździłem bo się bałem co to takiego. Dziś odstawiłem do mechanika na wymianę koła pasowego + zdiagnozowanie co tam się dzieje pod maską. Jak mu pokazałem filmik to nic mu nie przychodzi do głowy i że w ogóle przez 20 lat pracy czegoś takiego nie przerabiał. Rozrząd kompletny wymieniał mi ten właśnie mechanik - 2 miesiące temu i nagrzewnicę z miesiąc temu. Wszystko było dobrze, ok tydzień do dwóch po wymianie nagrzewnicy zaczęło się to pukanie, ale nie wiem czy ma to związek. Najpierw delikatne postukiwanie które bagatelizowałem, myślałem, że przejdzie samo. Pod maską słychać jakby właśnie za silnikiem to coś stukało (przy rozrządzie cisza, nie licząc świerszcza). Jak dodaje gazu nic nie ustaje, jak wciskam sprzęgło - nadal to samo. Pali, jeździ, wszystko super, ale cholera wie co tam tak wali. Jest to słyszalne tylko i wyłącznie na całkowicie zimnym silniku (po nocy w garażu) i nie dłużej jak minutę. Później cisza. Widział ktoś takie cuda w swoim 2,4? Z góry dziękuję, za okazaną pomoc!

https://drive.google.com/open?id=0B6...mF3WWlZMHBnZjg
https://drive.google.com/open?id=0B6...WQ2TE1SNEJUbkU

Spróbuj odpalić auto bez osprzętu czyli po zdjęciu paska mikro, poza tym nie jest to dźwięk ze skrzyni? Stetoskop w ręce i słuchamy.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Sprzęgło i dwumasę robił poprzedni właściciel. Po tym co słychać, to raczej nie skrzynia. Przynajmniej ani ja ani mechanik o tym nie pomyśleliśmy. Jutro mu powiem, żeby spróbował go odpalić bez osprzętu i tą skrzynie obadał


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

nie wierzyłbym jednak że robił :) ale zregenerował. u Mnie niby była robiona regeneracja jak zdjęliśmy skrzynie to dwumasa rozwalona totalnie. Proponuję sprawdzić :)

Ale takie objawy miałby zużyty dwumas lub cokolwiek związanego ze sprzęgłem? Sprzęgło łapie od dołu, biegi wchodzą ładnie, nic nie szarpie, nie ma drgań. Dziwne, bo nawet podświadomie staram się dbać o dwumas, nie dusić obrotami, płynnie zmieniać biegi, odpalam ze sprzęgłem... Jeśli to coś będzie ze skrzynią to nie powiem - będę lekko w szoku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

u mnie zaczęły się problemy z pompą sprzęgła, przerobiłem 3 no i w końcu zdecydowałem się za zrzucenie skrzyni. okazało się ze rozsypane wszystko a też nie tłukła się czy też dawała o sobie znac :)

Podpowiem jutro mechanikowi, niech ją przetrzepie porządnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki wszystkim za pomoc, winowajcą okazał się napinacz paska. Prawie tydzień z nią spędzili na warsztacie, ale się dokopali. Na przyszłość dla kogoś z podobnym bólem będzie jak znalazł. Pozdrawiam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk