Powiedzcie mi czy korozja w takich miejscach jest normalna czy coś tutaj jest nie tak? Dodam, że auto było mierzone miernikiem i wszystko jest w normie auto jest w oryginalnym lakierze, wszystkie szczeliny równe. Nie widać żadnej ingerencji blacharskiej czy śladów demontażu jakiś elementów i zastanawiam się skąd ta korozja.
Auto sprawdzane było przez autotesto i wszystko jest niby okej tylko ten pas przedni do zaprawek - powinienem się tego bać?