Witajcie.
Czy ktoś z was przerabiał 166 z automata na manual 3,0 ,skrzynia mi się kończy,a mam całą na części ,tylko że manual.Jestem ciekaw ,czy dużo roboty.
Printable View
Witajcie.
Czy ktoś z was przerabiał 166 z automata na manual 3,0 ,skrzynia mi się kończy,a mam całą na części ,tylko że manual.Jestem ciekaw ,czy dużo roboty.
Jak zdecydowałeś się na taką żonę to kup drugi albo naprawiaj, sorry ale taki lajf. Zrobisz to ona Ci się odwdzięczy.
Zazwyczaj taka przeróbka bedzie Ci dawała w kość wiele razy i będzięsz miał dość że ciągle coś, Twoja sprawa, niech spece się wypowiedzą, ja bym naprawiał lub poszukał drugiej i zostawił sobie lub sprzedał.
Z tego co wiem, to każdy po analizie kosztów dawał sobie spokój. Do ogarnięcia jest dużo:
- pedały i linka sprzęgła
- ECU (w automacie spięte z kompem skrzyni)
- za ECU idzie stacyjka, chyba też ICS
- zegary (prędkość, jeden wyświetlacz bez sensu)
- drążek zmiany biegów + wszystkie cięgna
- mocowanie skrzyni, poduchy i łapy
- zdaje się że inne półosie
- oczywiście musisz ogarnąć sprzęgło i dwumas
- automat ma chłodzenie oleju, nie wiem jak manual
- zupełnie nie wiem, co z STR, ale chyba po podmianie ECU będzie taka opcja, tylko potrzebujesz zmienić panel przy ICS żeby był guzik + podłączyć toto do ECU
- ESP? pod automat nie było inne?
Ciekawe o czym jeszcze nie pomyślałem...
Wszystko wskazuje na to, że taniej kupić nawet regenerowaną skrzynię ZF... :P
Panowie tu nie chodzi o hajs nawet,tylko w manualu lepiej to się spisuje.
Mam dwie 166 z trzy litrowym motorem i manual to baja
To skoro masz dawcę to nie rozumiem problemu i tematu. Wszystko masz. Tematów na forum było sporo o takiej przekładce ale zawsze kończyło się na nierentowności przedsięwzięcia. Chyba nikt tego nie robił (a przynajmniej nie pamiętam).