Proszę o podpowiedź bo moja dziecinka ma problem

Witam serdecznie. Niedawno kupiłem AR 156 1.6 16v TS z 2000r i mam z nią problem.Mianowicie silnik wkręca się na obroty dość ospale, w czasie jazdy do 3000 RPM jest w miarę dobrze ale jak tylko sięgnie 4000 to tak jak by spadochron mi się otworzył. No i to spalanie jak mały czołg. Na postoju w momencie dodania gazu( delikatnie) wchodzi do 7000 ale gwałtownie, to nie możliwe zaraz się dusi i tak samo jest podczas jazdy. No i jak tu wyprzedzać. Kiedy próbowałem odłączyć przepływomierz to silnik stał sie żywszy, ale z kolei z tyłu czarna chmara dumu, z resztą na podłączonym przepł. dym z tyłu jest też czarny ale nie tyle.(przy wyższych obrotach). Błędy z kompa pousuwane i bez ponownego wchodzenia.W sumie to jeden jest który mówi coś o "autonauce" czy coś w tym stylu podczas gwałtownego przyspieszania. Słychać z silnika podczas pracy klekot, który w miarę rośnięcia temperatury cichnie. Nie wiem co mam robić a nie chcę pozbywać sie tej maszyny bo jest zaj.... Proszę Was o pomoc
A zapomniałbym. Kiedy odłączyłem przepł. to silnik stał się żywszy, lecz nie przeniosło się to na moc znaczy na przyśpieszenie.Tylko tyle że nie było tej dziury w obrotach .

Trzebe podpiąć pod kompa z prawdziwego zdarzenia bo tak wróżenie z fusów... Sprawdzić napięcia lambdy, obadać napięcia przepływki (chociaż z opisu wynika że już możesz kupić nową). Wariata masz pewnie do wymiany, pytanie kiedy był robiony rozrząd bo przy wymianie wariata trzeba go zrzucić... Suma sumarum juz z tych 3 rzeczy auto może się zachwowyć tak jak piszesz... Pewnie sie zalewa z powodu błednych parametrów podawanych przez czujniki...

Dziękuję za zainteresowanie się moim problemem.
Powiem tak : sonda daje normalne wskazania (działa) , podłączyłem pod komputer BOSCH KTS i to właśnie na nim wyszedł ten błąd o samoprzyuczeniu sterownika ( moge mylić nazwy ale w poniedziałek napiszę dokładnie co to jest i kod błędu) .Czy może być taka sytuacja że wariator jest zacięty albo coś innego z nim jet nie tak że w momencie kiedy faza powinna sie przestawiać to sie nie przestawia ? Lewego powietrza nie ma (sprawdzone ) obroty silnika ładnie trzyma na jałowym kiedy włącze klimę też jest ok.

Jak na mój gust to przepływomierz i/lub sonda lambda do wymiany

ja zacząłbym od wymiany oleju filtrów oraz rozrzadu. moze to własnie wina przypchanego filtra powietrza...?

A jak kolega odpina przepływkę to się odtyka? Czemu ludzie nie czytają dokładnie, ręce opadają. Popieram "diagnozę" Maćka, najpewniej przepływka i wariat też może coś w tym mieszać.

Panowie dziękuję za podpowiedzi, ale dalej jest coś nie tak. Mianowicie przepływka pomierzona na jałowym 1.4V a na 3000 obr. jest 2V. Cały czas wchodzi mi kod 1173 co to za ustrojstwo ? Wariator wymieniony i jest delikatna poprawa. Nie wiem co dalej. Czy może tak być że te pomiary są ok, a z przepływomierzem jest coś nie tak ?

miałem podobnie rozrząd od razu i wariat dławił się przy 4 tysiach aż do 5,5 tysia na kts wykazy dobre ze przeplywka chodzi i ze sonda dobra,wymieniłem sondę poprawa na trzy dni no to zaraz przeplywka jak ręka odjął idzie jak burza ten kates musi być w rekach kogoś kto się zna bo jak nie to lepiej kupić jakiś interfejs na allegro i samemu błędy kasować