[166] problemy z odpalaniem

Witam wszystkich .
Posiadam alfe 166 2.4 jtd 180 km
Kabinuje jezdze po mechanikach i bez efektu.
Alfa ma taki problem ze rano jak jest zimna odpala odrazu,ale jak zgasze po paru minutach to po ponownej próbie odpalenia nie moze zapalic i krecac rozrusznikiem wydobywa sie bialy dym( gdy już zapale i silnik sie nagrzeje odpala od strzała.)
wymienione zostaly
Świece z przekaznikiem swiec,rozrusznik,usuniete klapy wirowe,zaslepiony egr,sprawdzone wtryski na maszynie,podmoeniany akumulator,wymieniony czujnik polozenia wałka

Nie znam konkretnie tego silnika, ale w takich przypadkach w dieslu, sprawdzałeś ciśnienie sprężania? Jest ok czy nie bardzo, na zimnym grzeją świece i łatwiej jak już ciepły też, ale właśnie najgorzej jest jak jest pośrednio. Druga rzecz może dawka rozruchowa jest za mała i jej zwiększenie dałoby poprawę

No wlasnie cisnienie sprężania nie bylo sprawdzane
dawki nie zmieniane.
Wypinalem czujnik temperatury i kiedys palil za kazdym razem (wiem ze po wypieciu czujnika sterownik zwieksza dawke zalacza wentylatory bo widzi -40 ) ale teraz dzieje sie tak ze po wypieciu czujnika tez nie chce palic a cco dziwne nie właczaja sie wentylatory .Czujnik temperatury wymieniony.

a jak wyglądają ciśnienia paliwa w chwili kiedy nie odpala ?
https://www.forum.alfaholicy.org/166...ruchowych.html

mam tylko tester diagnostyczny (cisnienie paliwa na listwie) przy rozruchu podczas krecenie rozrusznikiem odrazu pokazuje ok 30000 kPa a przy dodaniu gazu dochodzi do 80000kPa
Nie wiem na ile to wiarygodne