Maks 2000rpm przez parę minut, co jest?
Alfa 156, 2.0 T.S.
Po odpaleniu z rana (czyli na zimnym) silnik osiąga maks 2000rpm, nawet wciśnięcie gazu do podłogi nie daje rezultatów. Wówczas radzę sobie wrzucaniem kolejnych biegów przy 2000rpm i tak osiągam w mieście 60kmh bez problemów i bez szarpania. Jednak ten objaw ustępuje po przejechaniu może kilometra - chyba wyłącza się wtedy automatyczne ssanie i samochód ładnie idzie.
Druga sprawa (rzadko się dzieje, ale jednak: raz na parę dni):
- przy odpaleniu zatelepie mocno autem i dopiero po chwili albo przestanie, albo daje sobie spokój i wyłączam i odpalam za drugim razem bez problemu.
Czytałem od tym problemie na forum, ale sprzedawca (mam auto od 21 lipca) twierdził, że wymieniał świece, ale tego nie mogę potwierdzić.
Mam pytanie: czy to przepływomierz, silnik krokowy, świece??
Miałem poprzednio vectrę B i tam było o wiele łatwiej znaleźć usterkę i odnaleźć się w silniku, a tutaj widzę strome schody :))
Pomocy panowie z moim nowym nabytkiem :)
Dodam jeszcze, że wynik słabiutki - do setki aż 12 sekund, ale po kręceniu do ok. 6000. Później ja wsiadłem za stery i wykręciłem 1000rpm wyżej i na dwójce zapiszczało, ale za to w ogóle zrywne nie jest. Miałem vectre 1,8 116KM i jechała podobnie. Gdzie te 155KM?