Printable View
Jak bez prucia całego fotela czy demontażu z prowadnic, można naprawić to cięgno, czy jak to zwać, które reguluje wypychanie odcinka ledźwiowego fotela?
Zdechło mi w pozycji najmniejszego wypchnięcia, podkrętło z boku fotela kręci ale fotel nie reaguje.
Tapicer chciał mi wymontowac fotel i robić to trzy dni, ale szukam rozwiązania na jeden dzień, bez demontazu z prowadnic i wywlekania fotela z auta....
Nie wiem jak wygląda naprawa się wyjęcie fotela to 10 minut. Odpinasz kostkę, odkręcasz dwie śruby i wyciągasz. Po wyjęciu na pewno łatwiej cokolwiek zrobisz.
Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka
Naprawa bez demontażu jest trudna, bo miejsca jest tyle co i nic ale coś się zrobić da. Pocięte ręce na pewno będziesz miał, pytanie tylko co Ci się tam rozwaliło. U mnie pękła końcówka linki, często pęka drucik który trzyma tą "taśmę". Widziałem któregoś razu cały mechanizm regulacji na allegro za około 150 złotych, tylko do tej roboty faktycznie lepiej wyciągnąć fotel z auta, tak jak jacool.n napisał - to jest chwila roboty.
Miałem ten sam problem, też pozycja "najmniejszego wypchnięcia".
Z prowadnic fotela nie demontujesz, fotel wykręcasz z prowadnicami i wychodzi całość.
Faktycznie wyjęcie fotela to 10 minut jak dobrze pójdzie, jeśli robisz to pierwszy raz to może trochę dłużej. Bez wyciągania nie ma sensu się z tym bawić moim zdaniem.
Latem sam u siebie naprawiłem to ustrojstwo - parę %&rew poszło w trakcie, ale nie miałem już ochoty męczyć się w fotelu w trakcie wakacji szacowanych na ponad 6tys. km :)
W tym celu kupiłem po prostu cały nowy mechanizm regulacji z allegro. Całego nie wykorzystałem, ale przynajmniej miałem pewność że to zrobię i nic mi nie zabraknie już po rozebraniu.
U mnie z tego co pamiętam był problem z urwanym drucikiem zaznaczonym na zdjęciu
Załącznik 281760
Wyjęcie fotela to 2 minuty roboty. Po co sobie/innym utrudniać życie.
Spróbuj może zmienić też opony bez zdejmowania kół.
Wyjęcie fotela to najmniejszy problem. Ja już poległem na próbie wyciągnięcia pokręteł i dalszego rozbierania fotela :-)