-
Gorąca tarcza hamulcowa
Mam następujący problem. Podczas jazdy nagrzewa mi się jedna tylna tarcza, pozostałe 3 tarcze są oczywiście zimne. Wymieniłem zacisk na nowy oraz klocki, niestety bez zmian. Przyczyna musi być gdzie indziej tzn po puszczeniu hamulca nie zwalnia całkowicie klocka który mniej lub więcej ale jednak przyhamowuje. Ktoś może przerabiał podobny przypadek lub ma jakiś pomysł co może być przyczyną?
-
Może być jeszcze elastyczny przewód hamulcowy lub linka hamulca ręcznego, że po puszczeniu nie odbija do końca.
-
Linki są nowe wymienione pół roku temu więc odpada (dla pewności zluowalem je zresztą całkowicie na regulatorze w tunelu). Przewód eleastyczny? Nie wiem czy mógłby odpowiadać za taki objaw , hamowanie jest dobre w tym kole. Jedynie losowo klocek mniej lub więcej dociska tarczy podczas jazdy , nie ma właśnie reguły, wczoraj zrobiłem małą trase i kiedy w ogóle nie używałem hamulca tarcza była gorąca,później już kilka razy hamowałem i porem była ledwo letnia, tak że efekt nie jest trwały tylko zmienny
-
Przewód może być nie drożny, w jedną stronę popycha płyn,natomiast jak skończysz hamować do końca nie puści ciśnienia płynu.
-
Myślę, że [MENTION=21183]MarcinPioneer[/MENTION] ma rację. Miałem tak w 156, ale w przednim kole. Kopnij mocno w pedał hamulca. Jeśli tłoczek puści, do wymiany przewód płynu.