błąd 306 i 1905, brak mocy, kontrolka silnika

Witam, problem wygląda tak: moja niunia od ostatniego czasu coś słabła, o ile kiedyś dostawała kopa przy 1800-2000obrotów to teraz ta granica to 2500-2800, w ostatnią środę wywaliła błąd silnika i włączyła tryb awaryjny, blokowane są obroty do 3000 i nie włącza się w ogóle turbo, udałem się do kolegi na komputer, wyskoczyło 4 błędy, 1 jakiś nie istotny, jeden błąd potencjometru pedału gazu i 2 nieznane, błąd 306 i 1905, błędy zostały skasowane, kontrolka również zgasła, alfa odzyskała trochę mocy ale niestety po przejechaniu 10km znów kontrolka się zaświeciła. Wczoraj znów byłem na komputerze i znów 2 błędy oba nieznane: znów 306 i 1905. Jako że kolega ma komputer bosha to niektóre błędy są w właśnie nieznane a nie pokazuje od razu. Czy ma ktoś może opisy takich błędów ??? patrzyłem na wątek OBD II ale tam jest chyba jakaś inna numeracja. Dodam jeszcze że dziś jadę na wymianę przepływomierza oraz chcę sprawdzić wtyczki tego potencjometru gazu czytałem na forum że lubią nie kontaktować i dawać różne błędy. Ktoś ma jakieś sugestie co jeszcze mogę sprawdzić ??? mam teraz trochę wolnego czasu i chcę żeby znów moja osa dostawałą kopa przy 1800. Pozdrawiam

Z tego co się orientuję to diagnostyke 1,9 16v przeprowadzić można tylko na egzaminerze z oryginalnym fabrycznym oprogramowaniem - stad twoje dziwaczne błędy... Co to za sposób naprawy polegający na usuwaniu błędów a nie rzeczywisym usunięciu usterki??? Przepływomierz to możesz sobie sam zdiagnozować - wystarczy go odpiąc i się przejechać.
Błąd 306 to może byc coś z przepływomierzem, a błąd P1905 związany jest z czujnikiem cisnienia doładowania

masz rację że musiał być czujnik doładowania okryłem dopiero po zdjęciu że wąż który idzie od intercoolera do silnika ma przecięcie około 5cm po długości, wąż wymieniony, błąd wykasowany i już się nic nie pokazuje, sprawa załatwiona.

A co do przepływomierza to bym się pokłócił, jak go odpinałem to chodził jeszcze gorzej, dzisiaj założyłem nowy oryginał Bosha i jest o niebo lepiej, Alfina przyśpiesza znacznie lepiej ale pozostaje dalej moment uderzenia mocy, jest to wciąż 2,5tys obrotów a nie jak kiedyś 2. jak jest u Ciebie ??? w warsztacie powiedzieli że może węże się juz rozciągnęły i turbina potrzebuje więcej czasu żeby je napompować. co myślisz ??

Ja mam auto po wirusie , więc nie masz co porównywać. Jak górny wąż był pęknięty to dolny w jakim masz stanie? Wymień wężyki od sterowania zmienną geometria turbiny i zainteresuj się częsciową zaślepką EGRu w temacie:
http://www.forum.alfaholicy.org/147_...12542-egr.html

dolny jest o dziwo ok, górny musiał zostać przecięty czy uszkodzony przy jakiejś naprawie a ciśnienie zrobiło swoje i go rozdmuchało.

Melduje co dziś udało mi się ustalić, pół roku temu miałem robioną uszczelkę pod głowicą i jeden z przewodów podciśnienia od sterowanie turbo założyli bokiem i poszedł koło tej rury w oplocie z siatki i systematycznie się przepalał, dziś go wymieniłem iiiiii BAJKA, samochód wyrywa się od 2- 2,2tys obrotów ale już poszedłem za ciosem, zamówiłem w alfie tą częściową zaślepkę EGR (będzie na jutro, 55zł) o którym pisałeś w innym wątku, jutro wyczyszczę wszystko, założę ogranicznik i napisze co zauważę.

Mam Power Boxa, jak go zakładali 4 lata temu to na hamowni miała niby 170koni i wtedy rzeczywiście fruwała ale systematycznie zdychały, musze znów wrócić do tamtych pięknych chwil...

witam, dziś wyczyściłem egr jak w poradniku z forum, założyłem zaślepkę/ogranicznik egr jak opisywałeś i jest jeszcze ciutke lepiej niż było, samochód ostro przyśpiesza od 2tys. obrotów, lepiej być nie może:D dzięki bardzo za pomoc, jakbyś był w krk to masz u mnie piwo, pozdrawiam