?Kupić 156 i zrobić pod siebie, czy szukać 159 i czekać z ulepszaniem? Jakieś rady?
Więc tak: poszukuje AR 156 SW 2,4jtd po 2004r. Ogólnie bardzo mało jest takich ogłoszeń, obecnie moje wymagania spełnia tylko:
http://moto.allegro.pl/item875055268...4_jtd_20v.html
Przyznam szczerze, że jest to pasujący dla mnie model, ponieważ moja poprzednia też miała czerwone skóry, no i takie teraz najbardziej chciałbym mieć. Ale własnie w mojej głowie zrodził się plan wstawienia foteli od GTA i obszycia ich czerwoną skórą, ogólnie chciałbym też podnieść moc na jakieś 250km, dlatego rozglądałem sią za hamulcami od GTA, żeby przeszczepić całość do tego trzebaby jakieś felgi minimum "17" szerokość 7,5 i dobre opony. Z poprzedniej mam praktycznie nowe sportowe zawieszenie bilstein b8 i sprężyny od sportpacka. Koszta jakie musiałbym ponieść w związku z ulepszeniem Alfy to około 20tyś zł. Dlatego coraz bardziej się zastanawiam nad sensem... Musiałbm kupić Alfkę w granicach 25tyś, żeby to wykonać, ale kto mi później odda te pieniądze przy sprzedaży? Miałem na oku dwie z Niemiec, w cenie z opłatami około 23 tyś, miały już sportowe fotele Recaro więc mógłbym je obszyć, nie musiałbym kupować od GTA, to troche odchodziło kosztów. Ale tamtych już nie ma... Przyznam szczerze, że ostatnio coraz bardziej chodzi mi po głowie zakup 159 2,4jtd. Bo można już coś ściągnąć w granicach 40-45tyś. Tylko, że wtedy nie miałbym już funduszy na jakieś ulepszenia, a marzy mi się Alfa wyjątkowa(oczywiście każda taka jest), tak żeby dawała mi dużo przyjemności i emocji z jazdy. A w 159, żeby mieć porównywalne osiągi z GTA to trzeba mieć pod 300 koni. Mam straszny dylemat i nie wiem, z jednej strony serce mówi 156, ale ostatnio coraz bardziej przemawia rozsądek, który proponuje 159.
(skopiowałem to ze swojego tematu z działu bazar)
A teraz kilka pytań. Jakie hamulce ma seryjnie 156 2,4jtd(oczywiście zakładam zakup lepszych tarcz i klocków, chodzi mi tu bardziej o jakość zacisków i wielkość tarczy)? Podołają mocy 210-220km? To są te same hamulce co w 1,9jtd 140km? Bo wtedy odeszłoby mi trochę kosztów związanych z przeszczepem hamulcy od innego modelu, tak samo zrezygnowałbym z foteli od GTA. Chciałbym pojedzić tą 156, rok może półtora. Później chciałbym kupić 159 2,4JTDm i tam już będę robił większe turbo i wszystkie podzespoły przygotowywał pod większą moc, to taki bardziej przyszłościowy plan.
Podsumowując:
Do 156 z ogłoszenia muszę dołożyć koszta: Frontowy IC, wydech z kwasówki(mam ze swojej, będzie trzeba trochę przerobić), program, tarcze, klocki, nowe felgi "17" i opony, przyciemnienie szyb, relingi, progi od sportpacka plus polakierowanie, rozpórkę przednią.
Teraz jeszcze pytanie, czy bilstein b8 do 1,9jtd i 2,4jtd są takie same? Bo sprężyny od sportpacka to jak kupowałem, mówili, że uniwersalne do każdej wersji i faktycznie dobrze się sprawowały więc myślę, że i w 2,4 nie będzie problemu.
Zakładając, że zawieszenie podejdzie, to wydatki jakie mnie czekają to około 12tyś zł.
Biorąc pod uwagę cenę samochodu to myślę, że całość 45tyś wyjdzie.
Przy sprzedaży za rok, ilę mogę dostać? Maks 30... pewnie to wszystko co zrobię, nie będzie działało na korzyść, bo każdy woli serię, ale ja lubię autko robić pod siebie.
Myślicie, że może być zainteresowanie tak zrobionym autkiem? Może lepiej szukać 159 i pojeździć serią, a w przyszłym roku jak nazbieram fundusze zająć się ulepszeniami?
Czekam na Wasze opinię, może ktoś mi coś doradzi:)
P.S. Zakup GTA odpada, bo za duże spalanie, poza tym AR sw po FL jest najpiękniejszym kombi:)
Pozdrawiam