Printable View
Witam, osatnio miałem problem zalfina mianowicie chodzi mi o dziwne moim zdaniem zachowanie się obrotów silnika/turbo. Sytuacja wygladala następujace jade sobie np na 3 mam okolo 2tys obrotow wciskam gaz dodechy slysze ze turbina sie wkreca na obroty obroty na silinku tez rosna dosc szybko dochodza powiedzmy do 3tys. i spadaja na jakies 2,5tysi znowu rosna zaznaczam ze gazu nie ujmuje . czasem sie to dzieje a czasemnie co to moze byc? mial ktos podobny przypadek?
Witam,
na pierwszy ogień to co możesz sprawdzić samemu to wężyki podciśnienia biegnące od "bączka" na turbinie do zaworu dwudrożnego przymocowanego na przednim pasie i ten biegnący od tego zaworu do silnika. Ten bączek odpowiada za odpowiednie ustawienie łopatek turbiny i właśnie w okolicach 3000 obr/min zaczyna zmieniać je gwałtownie żeby nie dopuścić do nadmiernego wzrostu ciśnienia w układzie dolotowym. Ew. możesz odpiąć od tego zaworku kostkę zasilającą i sprawdzić w czasie jazdy czy to się powtórzy-silnik będzie wyczuwalnie słabszy wtedy ale krótka jazda nie zaszkodzi. Jeśli objawy będą nadal takie same to proponuję udać się do na prawdę dobrego serwisu który będzie w stanie wykonać test jezdny-unikaj takich co mają interfejs i tylko potrafią czytać i kasować kody błędów. Dziś już każdy posiada interfejs zdolny się połączyć z systemem Fiata ale niestety nie każdy wie jakie wartości czytać. Myślę jakiś serwis z logo Bosch Service sobie z tym poradzi.
Pozdrawiam
Masz kolego problem ze zmienną geometrią turbiny, więc albo jej sterowanie albo niestety zapieczone kierownice