Dziwne zjawisko w alfuni 156 2.0 TS 97 r

Witam wszystkich dawno mnie tu ostatnio nie bylo ale jak to czasem bywa wracamy do korzeni. Mianowicie mam taki problemik. Ok 1,5 miesiaca temu podczas jazdy zawiesily mi sie obroty na 3000 tysiacach i jedynym sposobem ich zmniejszenia bylo hamowanie na biegu. Gdy dojechalem do domu w katuszach walki z autem (temp ok -7 w dzien) zatrzymalem sie puscilem na luz i obroty niechcialy spasc ponizej 3 tys. Wylaczylem auto podotykalem po przewodach odpalilem i nic nadal to samo i tak pare razy az sie wkurzylem ze cos sie posypalo moze krokowiec albo cos jeszcze innego az tu nagle cud. Auto chodzilo rowno normalnie obroty ok 1000 i spokoj az do dzis. Znowy mialem to samo te same objawy z tym ze obroty juz niechcialy zejsc ponizej 4 tys wiec wiecej niz ostatnio. Szybko myslac znowu zrobilem tak jak ostatnio ale nic nie pomagalo wiec odlaczylem kleme ( ciezko sie odkreca to ustrojstwo o 7 rano) podlaczylem bez przykrecania odpalilem i git wszystko wrocilo do normy ladnie pracuje rowno odpala od dotkniecia. Pytanko moje brzmi co w mojej alfuni swiruje?ze robi mi takie cuda co moze byc przyczyna?zawieszania sie obrotow jedyne co mi przychodzi na mysl to krokowiec ale moge sie mylic. Wszelkie sugestie beda mi bardzo przydatne pozdrwiam serdecznie.

przepustnicą steruje silnik krokowy, on jest elementem wykonawczym "poleceń" z ECU.
- należy zrobić dokladną diagnostykę silnika krokowego np. programem alfadiag.
- kts, examinery o tym zapomnij, chyba że masz troche forsy na wyrzucenie dla mechaników.

A powiedz mi bubu321 czy swirowanie krokowca oznacza pomalu koniec jego zywota czy poprostu od tych mrozow dostaje w kosc i glupieje ? i czemu odlaczenie klemy powoduje tak jakby reset ? i wszystko wraca do normy?

- być moźe jest uszkodzony potencjometr w silniku krokowym, gdzies na końcu ściezki.
- adłączenie klemy w twoim modelu chyba powoduje reset parametrów adaptacyjnych, masz model z roku 97, tak może być jeśli nie masz ECU typu M1.5.5.
- nalezy wyciagnąć przepustnicę i zobaczyc czy się czasem nie zakleszcza w gardzieli.
- no i diagnostyka jak pisałem silnika krokowego.

Ze sie tak wyraze bubu321 powiedz czy dobrze ze nie mam wgranego nowszego ecu czy to zle? przez prawie rok posiadania alfalfy nie mialem takich problemow. narazie poczekam zobacze czy znowu sie pojawi ten sam problem za jakis czas jak cos to wtedy oddam do znajomego mechanika i wtedy on zobaczy co jest tam nie tak. Dodam ze jakies pol roku temu mialem juz czyszczona przepustnice zgodonie z zaleceniami na forum i bylo git lekkie falowanie ustalo i bylo super. Narazie sie tym nie przejmuje ale bede obserwowal a raczej czekal na powtorke z rozrywki tylko dziwne ze tak sie dzieje jak juz auto ma swoja temp i ze nie odrazu tylko tak po 4 gora 5 km