mam obawy ze moj silnik moze sie niedogrzewac.
caly czas mam (no chyba ze stoje w korku) ok 70-75 stopni.
termostat wymienilem w sierpniu zeszlego roku.
temperatura jest prawidlowa czy za niska? w lecie jeszcze dochodzilo do 80stopni.
Printable View
mam obawy ze moj silnik moze sie niedogrzewac.
caly czas mam (no chyba ze stoje w korku) ok 70-75 stopni.
termostat wymienilem w sierpniu zeszlego roku.
temperatura jest prawidlowa czy za niska? w lecie jeszcze dochodzilo do 80stopni.
http://www.forum.alfaholicy.org/147_...td_ts_i_v.html
Tutaj wszystko masz ładnie opisane jaki silnik jaka temperatura, rozwiązywanie problemów itp ;)
a jak coś to 70-75 to na moje oko, za mało bo termostat w TS powinnien otwierać się przy ~ 88 stopniach ;)
z drugiej strony duzo zależy od tego ile jeżdzisz. jeśli to są krókie odcinki to nie ma szans zeby sie dogrzał do 90 stopni - zwłaszcza jak jest tak zimno jak teraz.Cytat:
Napisał Izane
masz osłone pod silnikiem?
Jakie znaczenie ma osłona silnika? ja mam problem bo temperatura wariuje mi 70-90 90-70 70-90 i tak cały czas, termostat i czujnik temperatury mam ok.Cytat:
Napisał ziomster
Osłona dolna silnika ma duże znaczenie dla utrzymania temperatury, bo opływajace powietrze chłodzi miske. Co do falowania obrotów to pewnie kupiłes zamiennik termostatu f-my Vernet - one mają taką przypadłość, albo nieodpowietrzyłes prZy zalewaniu układu chłodzenia.
Ja tez zalozylem Vernet-a (za glosem wiekszosci uzytkownikow tego forum) i mam taki sam problem: falujaca temperatura. Troche zaluje bo mnie to denerwuje i zastanawiam sie czy nie jest szkodliwe dla silnika. Zastanawiam sie czy jest na to jakas rada? Ponowna zmiana termostatu? Jesli tak to jakiej firmy zalozy zeby bylo ok?
przy o obecnych temperaturach ciężko jest osiągnąć przy normalnej jeździe temperaturę 90 st.
a z drugiej strony wiadomo że wskaźnikiw alfach nie należą do zbyt obiektywnych.
w mojej alfie temperatura oscyluje w granicach 75-85 st. według wskaźnika.auto grzeje bardzo dobrze i spalanie też jest ok.
czasem jest denerwujące że temperatura gwałtownie spada gdy przy wyższej prędkości wyrzuci się na luz.
to samo dzieje się gdy silnik dopiero się rozgrzewa,zanim temperatury wyrównają się w obu obiegach wskazówka podnosi się i opada.tak jest kilka razy.
jest to normalne zjawisko gdyż czujnik temperatury jest umieszczony bezpośrednio w termostacie i stąd takie wahania temperatury...
dodam że rok temu wymieniałem termostat na oryginalny i wszystko jest ok.
pozdrawiam!!!.
Witam
Od niedawna mam JTS 2.0... Wymienilem wczoraj termostat i na odcinku ok 5km alfa osiąga ok 60st. Jest to normalne że jeżdżąc po mieście z maksymalnie wlączonymi nawiewami temperatura stoi na 70st?
chlopaki benzyniak to nie diezel zeby trzymal caly czas 90 stopni. owszem termostat w benz otwiera sie w 88 stopniach badz 92 lecz zeby takie temperatury osiagnac w benzynie to trzeba takie silniki katowac nieprzecietnie lub stac caly czas w korku w 30 stopniowy upal. jak w benzyniakach macie 75 stopni lub powyzej a mniej niz 90 to jest bardzo dobrze. do tego trzeba wziasc pod uwage bledy wskaznikow i wszystko bedzie jasne.
Ogrzewając kabinę zabierasz silnikowi ciepło.Cytat:
Napisał pc114
Ja zanim nie rozgrzeje silnika do tych powiedzmy 75-80st w ogóle nie włączam nawiewów.
Przy minus 8-9st mrozu w szczecinie, rozgrzewam silnik do momentu włączenia termostatu Behra(88st) w około 6 kilometrów jednostajnej jazdy