Printable View
Może ktoś z Was będzie wiedział o co może chodzić. Co jakiś czas moja piękna była kapryśna, tzn. odpalała dopiero za 2-3 razem, czasem potrzeba było nawet więcej prób, kiedy indziej bez najmniejszego problemu. Aż tu pewnego dnia, zastrajkowała totalnie. Rozrusznik kręci, ale tego pięknego WRRRUMMM już się człowiek nie doczeka. Jakieś pomysły?
Mam teraz to samo... W piątek Alfa mi zdechła ale błędów na kompie nie miała. okazało się, że pompka paliwa ta w zbiorniku padła i właśnie czekam na nową.
ja bym upatrywał czunijka położenia wału korbowego, ale pompe możesz sprawdzić czy działa bo to też może być jej wina.
Przekręc kluczyk na zapłon i sluchaj uważnie czy w bagażniku się pompa odzywa. Powinno być ją lekko słychać.Jak działa to na komputer jedz zobacz czy ma jakieś błędy
Miałem te same objawy aż stanąłem w poprzek na drodze .Cytat:
Napisał Zenith
Ja mam pomysł. Zacznij od uzupełnienia profilu bo nie wiemy jaki silnik.Cytat:
Napisał sarinus
Miałem to samo i wine ponosił czujnik polozenia wałka rozrzadu ten w głowicy (niebieska kostka)sprawdz jego opór ohmomierzem ,obok niebieskiej kostki masz czarna to jest kostka od czujnika połozenia wału korbowego w niej tez sprawdz opór,
Oczywiscie zacznij od sprawdzenia pompy paliwa .
Po pierwsze to czujnik wałka rozrządu nie ma wpływu na odpalanie silnika, więc pewnie ktoś zrobił Cię w konia, żeby skasować trochę więcej pieniędzy, niż się należało za usunięcie usterki.Cytat:
Napisał Joseph
A po drugie czujnika Halla nie wolno sprawdzać ohmomierzem, bo się go uszkodzi i wtedy na pewno trzeba będzie go wymienić.