Printable View
Miałem dziś dziwną sytuacje. Jadąc autem z kolegą zażartowałem że zabieram kluczyk podczas jazdy i wysiadam. Chwyciłem więc za kluczyk i ku mojemu zdziwieniu wyjołem go, auto nadal jechało kiera się nie zblokowała. Czy macie tak samo? Czy jestem wyjątkiem. Usłyszałem dziś pare zartów na temat warszaw, syrenek, maluchów jak to samoistnie wypadają kluczyki- też się śmiałem - ale ego lekko ucierpiało.
Witam, mam tą samą przypadłość co u ciebie że można wyjąć normalnie kluczyk ze stacyjki w czasie jazdy, ale jakoś nigdy mi to nie przeszkadzało i sie tym nie zajmowałem.
Mnie intereseuje czy ten typ tak ma, czy jest to uszkodzenie stacyjki.
Mi też to nie przeszkadza - ale są zazdrośnicy którzy wykorzystają każdą możliwość sączenia swojego jadu
Jest to uszkodzenie stacyjki. Ja jak ktoś się smieje że mi wypada, to mówię ze to specjalnie pod turbo żeby się wystudziło :) Potem ona sama zgaśnie ;) Taka opcja na specjalne zamówienie :D
Az tak żle nie jest żeby sam wypadał.
Wypada w cudzysłowiu :) że można wyciągnąć podczas jazdy ;)
No właśnie, może wszystkie tak mają. Prosił bym o wypowiedz kogoś kto nie wyciągnie kluczyka podczs jazdy,
ja dziś próbowałem umnie nie idzie wyciągną kluczyka podczas jazdy:ciao:
Uszkodzenie stacyjki. Kluczyk nie powinien dać się wyjąć ani wypadać.
U mnie to samo, mozna wyjąć kluczyk podczas pracy silnika