Printable View
Zauważyłem dziś podczas mycia autka, sterczący z zacisku hamulca przedniego od str kierowcy taki właśnie kabelek, w biało-szarej izolacji, postrzępiony na końcu - wyraźnie siłowo zerwany.
Czy dobrze mi się zdaje, że to kabelek od czujnika zużycia klocków ?
Czy może to być coś innego ?
Żadnych komunikatów , kontrolek itp nie ma, hamuje jak hamowała...
ABS działa, VDC chyba też - o ile to jego działaniem jest terkotanie przy próbie machnięcia tyłem z hamulcem ręcznym.
Od czujnika zużycia klocków, działa na zasadzie zwarcia do masy (tarczy) bez konsekwencji, ale znać że się kończy lampką już nie da.
A nie ma czasem 2 czujników ?Cytat:
Napisał slavol
Na przednim lewym i prawym kole jest jeden klocek z takim czujnikiem. W sumie 4 klocki w tym 2 z czujnikami.
Dzięki za potwierdzenie. Może przy wymianie przez poprzedniego właściciela uszkodzili, bo chyba przy myciu nie bardzo... (choć dość wąska szczelina między zaciskiem i wnętrzem felgi tam jest, wiec może szczotka zaczepiła jak myłem. No nic, klocki jeszcze grube (niestety, bo jakieś Bosch i hamują mniej zdecydowanie niż w poprzedniej 1,6 - ferodo zwykłe z gładkimi tarczami) i będę w takim razie opytcznie sprawdzał.Cytat:
Napisał slavol
Te kabelki są zwykle marnej jakości i często same odpadają podczas eksploatacji.
Można dostać klocki bez tego ustrojstwa , są sporo tańsze a zużycie klocków , jeden rzut oka na koła i wszystko jasne , bajeranckie ustrojstwo ale można bez niego żyć , natomiast chwali się Alfie czujniki zużycia żarówek , tylko czemu nie ma ich w głównych reflektorach??? :)
bo to teoretycznie bys zauważył:)Cytat:
Napisał sciesill