-
Witam. Problem polega na tym, że autko kręci się normalnie do 2tys obr. potem umiera dalej nie wchodzi,spada znowu do 2tys przegazuje i znowu spada do 2 tys. Stalo się to nagle podczas gwałtownego dodania gazu... Może to czujnik położenia walu? badanie omomierzem nic niepokojącego nie wykazało,ale miałem taki przypadek już że wszystko teoretycznie bylo ok a auto nie jechało, jakieś pomysły? dodam iż jest to alfa z 90 roku czyli jeszcze z kopułkami.
A tak przy okazji wie ktoś jak ustawić zapłon w tym cudzie techniki? :P Co prawda po tym jak go ustawiałem wszystko chodziło wzorowo zbierała się niesamowicie ale nigdy w takim silniku tego nie robiłem i nie jestem pewien czy wszystko ustawiłem tak jak się należy
Sprawdziłem dzisiaj wszystko co możliwe....wymieniłem na inny czujnik TPS, Halla, przepływkę nawet krokówkę i nic....:/:/:/ jeżeli ktoś ma jakiś pomysł to proszę niech napisze nawet jeżeli uważa ze to głupi pomysł...
-
Nic nie strzela a na wolnych obrotach pracuje normalnie?
-
-
Sprawdż czy masz zapłon nie przestawiony o 180 st. a następnie czujnik położenia przepustnicy tylko te dwie rzeczy brałbym pod uwagę.
---------- Post dodany o godzinie 16:45 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 16:40 ----------
Cytat:
Napisał
albinek
Dokładnie tak!!
czyli strzela?
-
zapłon sprawdzałem, po za tym stało się to podczas jazdy, kiedy auto pracowało jak najbardziej poprawnie. Czujnik położenia przepusty wymieniłem i nic....
edit: zdarzyło się może dwa razy żeby strzelił odkąd pojawiła się usterka... Wcześniej kiedy autko pracowało normalnie zdarzało sie ze wystrzelił podczas odpalania po nocy.
-
Miałem podobny problem w 75 na wolnych obrotach pracował normalnie przy dodawaniu gazu zduszał sie i strzelał, po jakims czasie nie mogłem go nawet odpalić, wymiana aparatu załatwiła sprawę. W Twoim T.Sie są chyba dwa aparaty na wałku i w bloku silnika. Ja bym jeszcze sprawdził dokładnie przepustnicę i jej sterowanie (linka gazu i zawór przepustnicy)
Może przepływomierz ? nie wiem trzeba sprawdzać od układu ssacego po układ paliwowy, zapłonu i wydechu.
-
Tak są dwa aparaty, idę zmienię aparaty bo mam chyba ze 4... :)
Przepływomierz sprawdzony, przepustnica tez od każdej strony sprawdzona, układ paliwowy również, wydech jest nowy...
Jedyny pomysł którego nie sprawdziłem to aparat zapłonowy, a stało się to przy mocnym dodaniu gazu wiec jest to logiczne...
dzięki
-
99% aparat, miałem podobnie kiedyś w innym samochodzie, prawie urwał się kabelek od "młoteczka", wisiał na 1 włosku. Na wolnych chodził ale jechać się nie dało, prychał kichał i w końcu gasł
-
niestety burza nie pozwoliła mi już dzisiaj wymienić tego aparatu...
Posiada ktoś może wiedzę na temat ustawiania zapłonu w tym modelu??
-
Ustawiasz pierwszy tłok w GMP sprawdzajac znaki na kole pasowym, aparaty ustawiasz na styk pierwszego cylindra plus 10 st. zresztą są znaki na kole pasowym do ustawienia zapłonu