Witam! Dzisiaj rano moja Bella mnie dość mocno zaskoczyła. Wsiadam, wduszam sprzęgło, odpalam... i sprzęgło zostało w podłodze. :( Zaglądam pod maskę, a w zbiorniczku płynu hamulcowego <jak mniemam również od sprzęgła> jest grubo poniżej minimum. Próbuję odkręcić korek, a ten ani drgnie. Zna ktoś jakąś metodę na odkręcenie tego cholerstwa???