problem z III biegiem 156
Nie wiem czy jest to problem, czy też nie. Ale coś mnie drażni, a jest to sprawa trudna do zobrazowania...:
podczas rozpędzania, kiedy zmieniam bieg z II na III przy wyższych obrotach (powyżej 4.500) mam problem z włożeniem "trójki" tzn wciskam sprzęgło, przesuwam lewarek i muszę chwilkę zaczekać, by łagodnie bieg wskoczył, bo napotykam na opór, nie wiem jak duży, bo boję się na siłę pakować tego biegu, ale jest on większy niż przy zmianie na inne przełożenia. Zauważyłem, że jeśli troszkę obroty już spadną, to trójka wchodzi łatwiej. Nie wiem czym to jest spowodowane, może synchroniaztory nie wyrabiają? A może po prostu taki opór ma być i trzeba go przełamać używając większej siły? Dodam jeszcze, że przy redukcji nie ma najmniejszych problemów.
Czy Wy spotkaliście się z taką sytuacją, jak zmiana z II na III przy mocniejszym rozpędzaniu wygląda w Waszych Alfach?
Re: problem z III biegiem 156
Niestety mam podobnie, czasem lekko zgrzytnie, ale już się do tego przyzwyczaiłem i wiem jak wrzucać. Podczas sprintów czasem przeszkadza.
Diagnoza: Synchronizator biegu 3, 4, 5 do wymiany, koszt w ASO około 1200zł. Ja osobicie daje sobie spokój bo jest to bardzo minimalne, nie postępujące i przyzwyczaiłem się.
Re: problem z III biegiem 156
Cytat:
Napisał cysio
Niestety mam podobnie, czasem lekko zgrzytnie, ale już się do tego przyzwyczaiłem i wiem jak wrzucać. Podczas sprintów czasem przeszkadza.
Diagnoza: Synchronizator biegu 3, 4, 5 do wymiany, koszt w ASO około 1200zł. Ja osobicie daje sobie spokój bo jest to bardzo minimalne, nie postępujące i przyzwyczaiłem się.
O kurcze.
Ta diagnoza jest Twoją diagnozą, czy może w jakiś inny sposób to stwierdziłeś, że tak powiem bardziej namacalny niż intuicyjny?
Ja właśnie wracał będę do domu, więc się jeszcze dokładnie przyglądnę o co chodzi.
Re: problem z III biegiem 156
Cytat:
Napisał alces1
Ta diagnoza jest Twoją diagnozą, czy może w jakiś inny sposób to stwierdziłeś, że tak powiem bardziej namacalny niż intuicyjny?
Ta diagnoza jest diagnozą gościa z ASO, który jeździł i sprawdzał mi zawieszenie i przy okazji zwrócił mi na to uwagę.