Printable View
witam mam problem jestem posiadaczem AL 156 1.8 tSpark stala mi sie taka mala styułacja podczas jazdy zapalily sie wszystkie kontrolki natychmiast nacisnelem sprzeglo i prubowalem go odpalic ale bez powodzenia (Bez rozciagania) po zaprowadzeniu na warsztat odkrylem ze to pasek rozrzadu ale nie penk tylko na zembatym kole korbowodu scielo zeby na odcinku 10cm.CZY MOGŁO COŚ WIECEJ POPSUC PRZY TEJ AWARII??? Warto nakladac nowy pasek czy kupic nowe auto ???:confused:
Na forum jest co najmniej kilkanaście takich przypadków. Koszt naprawy powinien się kształtować od 1200 do 2000 w zależności co poszło i gdzie to będziesz robił. Zawory pogięte na 100%. Poza tym proponuję korzystać ze słownika bo tragicznie się czyta takie posty.
hej no szukałem ale nic znalesc nie moge... pytanie od czego to sie zrobiło?? probuje sie dowiedziec co bylo przyczyną ... ;/
naprawiaj, kupisz nowy silnik i nie wiesz co kupujesz , naprawisz to wiesz co masz pod maską
pozdrawiam
no niby tak , ale czy na tych zaworach sie skonczy pytanie... czy cos wiecej moglo pojsc???
To niestety norma w TS'ach jeśli się zmienia za rzadko pasek, napinacz i koło pasowe. Koło pasowe jest metalowe (zębatki w niektórych napinaczach też ale nie niszczą aż tak paska) i nadwyręża ząbki na pasku. Pomagają w tym szarpania silnikiem, falowanie obrotów (np przy padniętym przepływomierzu lub brudnej przepustnicy) i złe wysprzęglanie (wał jest wyhamowywany i powstają przeciążenia na pasku). Optymalny przebieg pomiędzy wymianą paska i napinacza to 60 tyś. Niektórzy twierdzą, że to paranoja ale koszty są stosunkowo niewielkie i chronią przed takimi konsekwencjami.
Koło pasowe to też niewielkie koszty więc najlepiej zmienić razem z paskiem.
aha no ok moze nie bedzie tak zle wszystko wyjdzie w trakcie ale dobrze wiedziec na zas ;/ heh jak czegos moze sie dowiecie to piszcie cenne są porady
Nie wiem, jak to szukałeś ale tutaj masz co najmniej kilka tematów z dokładnymi opisami: http://www.forum.alfaholicy.org/sear...earchid=576407Cytat:
Napisał spyro999
aha no dzieki wielkie za linka ja zle wpisywalem ;/ i niemogłem znalesc ;/
Jeśli silnik ma spory przebieg i nigdy nie zmieniano koła zębatego na wale korbowym które napędza rozrząd, może mieć już dość mocno podebrane zęby i głównie ono niszczy w taki sposób jak opisałeś pasek. Podobną sytuację miałem w ojca Fiacie. Ścięło zęby, nie było mnie wtedy w kraju, ojciec z jakimś majstrem zrobili głowicę [zawory, płaczczyzna itp.] dali nowy rozrząd 15tys km i znowu to samo. W końca sam się zabrałem za auto i okazało się że jak pisałem wyżej koło ma zęby jak szpilki.