-
Problem z odpaleniem
Witam, niedawno kupilem 156 sw 1.9jtd i pojawil sie problem, po zalozeniu alarmu nie moglem odpalic. Niby rozrusznik przekrecil z 2,3 razy i tyle. sprawdzilem akumulator miernikiem i bylo 12,5 V. Pomyslalem ze jak robili z alarmem to padl wiec wzialem akumulator i podlaczylem do prostownika na 17godzin. wsadzilem spowrotem i auto odpalilo. Jezdzilem z 2h i zostawilem auto na noc i znow to samo. Auto nie odpalilo. Poprosilem o pomoc i odpalilem na kablach, wiadomo akumulator znow sie rozladowal. Jakies sugestie? dodam ze akumulator jest z data 051202.
-
Wydaje mi się, że akumulator jest ok. Skoro problem pojawił się po założeniu alarmu to pewnie przez niego. Można by go odłączyć i sprawdzić czy dalej jest to samo. Inną możliwością może być skopanie czegoś innego z elektryką przy montażu.
-
Bylem u tego kolesia ktory zakladal alarm i stwierdzil ze nic nie ciagnie i to na 95% akumulator. Ale cos nie do konca mu wierze z reszta to kolesie ktorzy od parunastu lat robia alarmy i jeszcze czegos takiego nie mieli
-
A jakie jest napięcie ładowania? Czy alternator przypadkiem nie pada?
-
100% sie nie znam, sprawdzalem miernikiem na wylaczonym aucie bylo 12,5V podjechalem po odpaleniu do kolesia ktory zakladal to bylo 14 V moze 14,2 V, przejechane bylo jakies 5-6km nie wiecej. Ewentualnie podpowiedzcie co i jak jeszcze moge sprawdzic
-
sprawdzone testerem. moc akumulatora 380. poszedl do wymiany na future 722 i wszystko gra;]