Witam, niedawno kupilem 156 sw 1.9jtd i pojawil sie problem, po zalozeniu alarmu nie moglem odpalic. Niby rozrusznik przekrecil z 2,3 razy i tyle. sprawdzilem akumulator miernikiem i bylo 12,5 V. Pomyslalem ze jak robili z alarmem to padl wiec wzialem akumulator i podlaczylem do prostownika na 17godzin. wsadzilem spowrotem i auto odpalilo. Jezdzilem z 2h i zostawilem auto na noc i znow to samo. Auto nie odpalilo. Poprosilem o pomoc i odpalilem na kablach, wiadomo akumulator znow sie rozladowal. Jakies sugestie? dodam ze akumulator jest z data 051202.