Pordzewiałe śrubki na prawie nowej blasze - podejrzane?

http://otomoto.pl/alfa-romeo-147-1-9...C21427430.html
Bylem toto dzisiaj ogladac w Radomiu. Alfa zrobila na mnie ogólnie dobre wrazenie, jednakże coś mi tu nie pasuje. Zakładając, że silnik i okolice był dogłębnie czysczony, to srubki tez powinny byc, prawda? A tymczasem caly stelaz podtrzymujacy maske jest praktycznie nowy, a czesc srubek oraz elementy otwierania maski sa podrdzewiale. Z kolei inne srubki sa jakby nowe.

Ma ktos z was cos podobnego, czy nalezy uznac, ze caly przod byl wymieniany ?

nie oryginalne śrubki np coś robione mogło być
a tak poza tym klapa bagażnika masakra jakaś chyba bo na orginalne spasowanie to to nie wygląda poza tym tył ma inny odcień niż np drzwi boczne
mało się znam :D ale tyle mogę pomóc

widac ze prawy blotnik jest innego koloru i slabo spasowany z drzwiami przeciez ... i podejrzanie wyglada poduszka w kierownicy bo jest ciut innego koloru ale to moze byc ze starosci natomiast blotnik ewidetnie

Nie wiem jak wy widzicie te różnice w odcieniach o.O Klapa bagażnika również dla mnie wyglądała normalnie.

jak widać dla niektórych wygląda nie normalnie :D
pytasz to odpowiadamy :)
jak już kolega szajbus0 zauważył poduszkę kierowcy to i ta pasażera też tak 50/50 że oryginał :D
no i ten śliczny czysty błyszczący silnik :D po coś ktoś go pucował 2 dni :D
a po co po to żeby ktoś się ucieszył że taki ładny silnik i reszty auta nie oglądał poza tym brak fotek od strony kierowcy
a i zauważyłeś pordzewniałe śrubki to jak masz blisko to podjedź przypatrz się kolorowi :) postaw auto na słońcu i w cieniu a zobaczysz różnice :D

na tych zdjęciach mi również ciężko stwierdzić różnice w odcieniach lakieru - najlepiej sprawdź miernikiem grubości - będziesz miał pewność że coś było malowane.Tymczasem co do śrub, te cztery na pasie przednim u mnie też są z korozją a jak dokładnie się komorę umyje te od mocowania maski do zawiasów nie powinny być z nalotem czyli nie koniecznie musiało być coś robione (ale to zawsze trzeba sprawdzić). Pokrywka airbagu kierowcy ma inny odcień ale można do kwestii podejść odwrotnie, może to kierownica była tak zużyta że ktoś zmienił...albo ktoś tak natarł sprayem do kokpitu:):):)LOL

Tak jak kolego wyżej pisze... nie dyskwalifikujcie samochodu, zdjęcia nie są wysokiej jakości. Z resztą najlepiej zobaczyć dotknąć, zaglądnąć tu i tam a nie tak po samych zdjęciach. Jak kolego jesteś zainteresowany tym samochodem to kup sobie miernik grubości lakieru (kosztuje grosze), przydałby ci się również kabelek i FiatECUScan (jak nie do tego auta to na pewno do innej alfy-fiata). Porozmawiaj z właścicielem, wypytaj o przeszłość - czy coś wie i co było robione (naprawy mechaniczne i ew. blacharskie). Potem zapytaj czy możesz sobie go przemierzyć (niektórzy się nie zgadzają) miernikiem grubości lakieru - gdyby odmówił to daj sobie spokój. Zeskanuj ewentualne błędy silnika jakby były (bo całej diagnostyki parametrów silnika raczej nie zrobisz tak na szybko). Jeżeli nic ci nie podpadnie i gość nie będzie kręcił zabierz auto na szarpaki (dowolna stacja diagnostyczna). Dobrze by było gdybyś pojechał też na jakąś mega dziurawą drogę czy gumy, tuleje gumowo-aluminiowe i sworznie się nie tłuką. Trudno będzie tobie samemu wyłapać ewentualne wady-usterki gdy nie miałeś jeszcze alfy a zwłaszcza że te samochody uwodzą wyglądem i człowiek w parę chwil potrafi się zauroczyć. Pozdrawiam i powodzenia... :)

Chyba jednak skupie sie na forumowych alfach ;) Bezpieczniej.

pewnie tak jak mówisz ale zawsze Twoja też będzie forumowa jak po zakupie o nią zadbasz:)