2 pytania : twardy hamulec, lekkie falowanie obrotów.

Czołem Załogo !

Na początek - problemy nie są ze sobą połączone - nie występują razem. Nie występują regularnie ale jak to się mówi lepiej dmuchać na zimne.

1 sprawa - dosłownie dwa razy zdarzyła mi się taka oto sytuacja. Zaparkowałem auto, zostawiłem na biegu, gdzieś tam sobie poszedłem wracam, naciskam na hamulec (przy odpalaniu mam nawyk wciskania sprzęgła i hamulca) a ten twardy jak... Dodam tylko, że po przekręceniu zapłonu wszystko wróciło do normy. - normalne ? , nienormalne ? , gdzie szukać przyczyny ?

2 sprawa - szukałem ale nie znalazłem konkretów - na ciepłym silniku na biegu jałowym mam delikatne ale to naprawdę delikatne falowanie obrotów - żeby zauważyć to na obrotomierzu trzeba naprawdę dobrze się przyjrzeć, częstotliwość regularna w tempie spokojnego oddechu. Auto nie kopci, pali normalnie, podobnie z przyspieszeniem. Znalazłem na forum że ktoś wymienił świece i jak ręką odjął ale co mają świece żarowe do ciepłego silnika - fakt któraś u mnie wyzionęła ducha, na dniach to robię ale tak się zastanawiam czy może to być właśnie to.

i znowu - normalne ? , nienormalne ? , gdzie szukać przyczyny ?

pzdr tc

---------- Post added at 22:10 ---------- Previous post was at 12:40 ----------

hej - żadnych pomysłów ?

Mam autko 4 tygodnie lecz dopiero teraz zwróciłem uwagę na zachowanie hamulca, mam tak od 3 dni a wcześniej nie wiem jak było. Może minusy tak działają.

Ad1 - hmm, nie znam się na szczegółach technicznych, ale czy z hamulcem nie jest tak, jak z kierownicą (bez przekręcenia kluczyka jej obracanie jest męką) - hamulec przed przekręceniem kluczyka (nawet nie odpaleniem) jest zawsze twardy? Może nacisnąłeś hamulec zaraz po włożeniu kluczyka, a nie przekręceniu?

Ja nie wciskam hamulca przy odpalaniu, więc nie mam osobistych spostrzeżen, ale jak auto gaśnie w trakcie jazdy to hamulec robi się właśnie twardy. I tak mi się nasunęło na zasadzie odwrotności i analogii :)

Co do hamulca: Polecam, przy zgaszonym silniku wcisnąć kilka razy pedał hamulca i obserwować co się będzie działo... przy każdym kolejnym wciśnięciu, będzie 'twardszy', co jest jak najbardziej normalne. Po uruchomieniu silnika, a przy tym pompa hamulcowa, która zwolni zaciśnięte szczęki. (przy okazji nie polecam pozostawiać auta na mrozie z zaciśniętymi szczekami!)

Co do falowania obrotów, to temat wielokrotnie pojawia się na forum i z tego co czytałem ciężki do sprecyzowania

Cytat:

---

Napisał juniorrrek

Co do hamulca: Polecam, przy zgaszonym silniku wcisnąć kilka razy pedał hamulca i obserwować co się będzie działo... przy każdym kolejnym wciśnięciu, będzie 'twardszy', co jest jak najbardziej normalne. Po uruchomieniu silnika, a przy tym pompa hamulcowa, która zwolni zaciśnięte szczęki. (przy okazji nie polecam pozostawiać auta na mrozie z zaciśniętymi szczekami!)

Co do falowania obrotów, to temat wielokrotnie pojawia się na forum i z tego co czytałem ciężki do sprecyzowania

---

Podepnę sie do tematu kolegi wyżej
Ja mam gorszy problem trafilo mi się tak ze zostawiłem auto przez przypadek na recznym jak chowałem antene cb-radia, potem mi wyleciało z głowy
Zablokowało mi sie prawe koło tył, nie o tyle zablokowało ale ciezko idzie, ujechałem 200m zauwazyłem ze jest coś nie tak patrze a tarcza czerwona;/ powiedzcie idzie to odblokował w domowy sposób, czy sciaganie koła i wymiana klocków mnie czeka?
za sugestie i odpowiedzi z góry dziekuje;/

ad1. Normalka z pedałem hamulca,
ad.2. Ja tak miałem jak zapaliła mi sie kontrolka od świec żarowych, obroty mi też delikatnie lubiały "zafalowac", wymieniłem wszystkie 4 i stoją jak wryte równe 850obr/min - zczytane z fesa.

nie wiem czy w jtd jest ale w benzynie jest przewód z serwa do kolektora z zaworkiem zwrotnym
jak go zaślepiłem z obu stron hamulec właśnie był twardy

U mnie też hamulec jest twardy dopóki nie odpalę silnika.

1 - ewentualnie odpowietrz układ ale wg mnie nie ma co się przejmować
2 - na początek spróbuj zmienić paliwo, jeśli to nic nie da to wyczyść przepustnice, potem krokowiec, jeśli to nic nie zmieni to sprawdź czy rura doprowadzająca powietrze z filtra do przepustnicy nie łapie gdzieś lewego powietrza co do reszty to już są wydatki. Falowanie obrotów z tego co pamiętam może być w granicach 20obr/min (jeśli się mylę to może mnie ktoś poprawi) więc raczej tego nie zauważysz na obrotomierzu. Póki co zostawiłbym to w spokoju

Gdzieś na forum jest bardzo obszerny temat związany z falowaniem obrotów ale nie mogę go teraz znaleść...

Cytat:

---

Napisał aniol_jojo

jeśli to nic nie da to wyczyść przepustnice, potem krokowiec

---

halo halo ale ja mam JTD :) - dziękuję za pomoc - zacznę od świec, jeśli to nic nie da to będę myślał co dalej z tym fantem... co do hamulca to chyba faktycznie nie ma co się martwić - zrobiłem dziś test podpompowałem hamulec na zgaszonym silniku, odpaliłem i jak ręką odjął...