-
zamarzająca przepustnica
Witam.
Otóż narodziła się z moją bella nowy problem przy obecnych mrozach.
Na dworze -12 i podczas jazdy zamarzła przepustnica, po zdjęciu nogi z gazu obroty zatrzymały się na obrotach jakich jechałem ok 3000obr/min. Po zdjęciu rury z przepustnicy zauważyłem tam małą ilość lodu jakby opary z odmy zamarzły. co prawda nie było tego wiele ale wystarczyło by zablokować przepustnicę...
Znacie może powody takiego zamarzania i jak tego uniknąć na przyszłość?
żeby było weselej kilka miesięcy temu czyściłem przepustnicę gdy było jeszcze dość ciepło ale nie była nawet zbytnio brudna.
P.S.
mam 146 1.4 TS z 99r po lifcie
-
Sprawdź szczelność układu dolotowego oraz szczelność wszystkich węży idących do układu i kolektora. To na początek
-
sprawdż tą gumę miedzy przepływką a przepustnicą .
-
nie zauważyłem żadnych nieszczelności... może jednak tych oparów z odmy jest zbyt dużo i dlatego zamarza no bo gdy zasysa takie mroźne powietrze przy otwieraniu przepustnicy a powietrze podgrzewane nie jest to z reguły cos wilgotnego musi zamarznąć. A można odpiąć odmę z węża przepustnicy, a otwór po niej szczelnie zaślepić? bo chyba w tym miejscu odma nie jest aż tak bardzo konieczna...
-
Ten wąż od odmy jest po to poprowadzony do przepustnicy by opary zbierające się w niej smarowały ośkę przepustnicy (dlatego znajdujemy tam śladowe ilości oleju) choć w Twoim przypadku jest na odwrót niestety.
-
Normą jest, ze linka gazu blokuje się w pancerzu w takie temperatury - ja się już nauczyłem delikatnie operować pedałem gazu jak dwa lata temu jeździłem z jałowym na 4000 obr, a potem spadała linka z pedału :P
-
Dzisiaj miałem identyczna sytuacje. Odpalam jade wszystkook. Podjechałem pod kumpla, nie gasiłem auta niech sie grzeje mała:) Silnik miał juz 90 stopni i problem z obrotami. Nie spadały ponizej 3tys, mówie przejade kawałek to bedzie ok. Jechałem i było tylko gorzej. 4,5 tys potem ponad 6tys. Odstawiłem auto na 40 min i wszytko wróciło do normy.
Sprawdzałem linke przy przepustnicy i wszystko chodziło bez zacieć, zastanawiam sie gdzie jeszcze szukać przyczyny. Nie wiem czy to elektroniczna sprawa czy mechaniczna.
-
mi dziś sie też zablokowała na luzie obrity zamykały obrotomierz taka bryła lodu była na przepustnicy dałem karton sobie narazie na chłodnice ponoć pomaga ale trzeba pilnować źeby sie silnik nie przegrzał
---------- Post added at 18:49 ---------- Previous post was at 18:39 ----------
pewnie mało jeździsz teraz musisz przeczyścić przepustnice i silnik dobrze pokrecić
-
Jeżdzę czesto, ale na krótkich dystansach, moze dlatego wilgoć nie odparoowuje do końca. Tylko tak myślę, gdyby przepustnica zamarzała to bym nie mógł ruszyć linką przy niej, a ta chodziła bez problemów.
-
to na pewno jak tylko krótkie to tak jak ja a wiec daj karton tylko żeby chłodnica górą troche wystawała i z boku powinno pomóc tylko uważaj na wskażnik temperatury i jak mrozy zelża wyciagnij go :)