Alfa Romeo 147 GTA i 156 GTA do oceny

Jako,że poszukiwania fajnego GT-ka z v6 pod maską na razie nie przyniosły żadnego efektu,to powoli przerzucam się na GTA :D

I tutaj prośba do Was o wasze zdanie na temat tych dwóch GTA :)

Najpierw 156 GTA z tychów - wiem,że ma wymieniony silnik w aso,a poza tym ponoć zadbane i doinwestowane.

http://moto.allegro.pl/alfa-156-gta-...217705811.html


Natomiast co do 147 GTA,to kolejny raz widzę jak się sprzedaje i widzę,że cena spadła z ok.30 do 25 :)

kojarzę ją z ogłoszeń,bo od razu wpadła mi w oko.

http://moto.allegro.pl/alfa-147-gta-...217152721.html

Cytat:

---

Napisał tomczo

Jako,że poszukiwania fajnego GT-ka z v6 pod maską na razie nie przyniosły żadnego efektu,to powoli przerzucam się na GTA :D

I tutaj prośba do Was o wasze zdanie na temat tych dwóch GTA :)

Najpierw 156 GTA z tychów - wiem,że ma wymieniony silnik w aso,a poza tym ponoć zadbane i doinwestowane.

http://moto.allegro.pl/alfa-156-gta-...217705811.html


Natomiast co do 147 GTA,to kolejny raz widzę jak się sprzedaje i widzę,że cena spadła z ok.30 do 25 :)

kojarzę ją z ogłoszeń,bo od razu wpadła mi w oko.

http://moto.allegro.pl/alfa-147-gta-...217152721.html

---

O tej czerwonej 156 chyba byl kiedys temat na forum i jak sie nie myle to oba auta stoja juz pare czy nawet parenscie ladnych miesiecy w ogloszeniach i nie ma chetnych.Nie wiem czy jest to spowodowane niezbyt dobrym stanem aut czy po prostu brakiem zainteresowania takimi autami bo one sa raczej niesprzedawalne.Licz sie z tym ze jak kupisz GTA to raczej na cale zycie i koszty serwisowania czasami moga zabic kieszen.Napisz moze do jakiej kwoty szukasz auta.Moze to by Cie interesowalo? http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-gta-C23119736.html
Taka alternatywa jesli szukasz cos z V6 to moze zastanow sie nad 2.5V6?Latwiej sprzedac(chociaz tez nie ma zbyt duzego zainteresowania tymi autami) i serwisowac.

JA ze swojego doświadczenia z przypadłościami GTA mogę powiedzieć, że należy mieć bardzo, ale to bardzo przyjaźnie nastawiony i bliski miejsca zamieszkania serwis, a już najlepiej, gdy właściciel GTA jest również właścicielem serwisu ;) Wtedy koszty eksploatacji mogą się mieścić w akceptowalnym zakresie finansowym. Kupowanie GTA do "lansu" jest wg mnie bez sensu, do ostrej jazdy za bardzo się to nie nadaje (zbyt delikatne zawieszenie i układ przeniesienia napędu), to jest pojazd, który należy nabyć z zamiarem zachowania go w stanie absolutnie oryginalnym i wzorcowym oraz przetrzymać z 10-15 lat, żeby zaczął nabierać wartości. To są auta dla 100% Alfisti, którzy nie będą w razie wtopy zapożyczać się na wymianę rozsypanej skrzyni biegów na nową.

no o tej czerwonej pisali ze wytłuczona zajebiscie jak jest faktycznie nie wiem

Cytat:

---

Napisał tomczo

Jako,że poszukiwania fajnego GT-ka z v6 pod maską na razie nie przyniosły żadnego efektu,to powoli przerzucam się na GTA

---

Wierzę Ci- GT w 3.2 to chyba jakiś biały kruk.
Też zrażony bezskutecznym poszukiwaniem GT V6 myślę o GTA ale...buda GT bardziej mnie kreci...
Ale daję sobie czas -jesli w ciagu 5 mcy nic się nie znajdzie- będzie coś innego.

Cytat:

---

Napisał williamdrake

Wierzę Ci- GT w 3.2 to chyba jakiś biały kruk.
Też zrażony bezskutecznym poszukiwaniem GT V6 myślę o GTA ale...buda GT bardziej mnie kreci...
Ale daję sobie czas -jesli w ciagu 5 mcy nic się nie znajdzie- będzie coś innego.

---

czy GT z v-ką pod maska to taki biały kruk hmm na samym alledrogo masz 4szt na dzień dzisiejszy i 2 ogłoszenia które znikły w tym tyg :)

pytanie tylko ile z tych " aż 4 " jest warte choćby 70% ceny z ogłoszenia ...

Cytat:

---

Napisał bocian

pytanie tylko ile z tych " aż 4 " jest warte choćby 70% ceny z ogłoszenia ...

---

jechać i zobaczyć :) myśle ze mniej tu jest zwałowanych aut niż w przypadku jtdków

Cytat:

---

Napisał williamdrake

zrażony bezskutecznym poszukiwaniem GT V6 myślę o GTA ale... daję sobie czas - jeśli w ciagu 5 mcy nic się nie znajdzie- będzie coś innego.

---

W takim razie miałem więcej szczęścia, ponieważ nie tylko znalazłem zadbane auto w sąsiednim mieście, od pierwszego właściciela (była to jego 3 alfa) - ale właśnie z uwagi na sąsiedztwo mogłem dowiedzieć się czegoś o sprzedającym...
skończyło się udanym zakupem, (i wstyd się przyznać, ale przy tym całym zaaferowaniu, numerów nadwozia szukałem dopiero po zakupie - przy ubezpieczaniu auta... wszystko było oczywiście ok).

Marshall - zawsze zastanawiałem się, jak przechodziłeś kolejne zmiany swoich alf, i sam do niedawna myślałem, że ze swoją to na pewno się nie rozstanę, ale teraz powoli zaczyna brać we mnie górę natura bliźniaka, i... ciekawość czegoś nowego, dlatego może - pewnie z lekką nostalgią - będę chciał (może nawet niedługo) zamienić ją na inną?


Pozdrawiam

156 GTA z tychów. Tą sobie daruj. Nawet nie masz co jechać oglądać!