Witam Wszystkich!!!
Zastanawiam sie nad założeniem konkretnego alarmu do swojej Belli, a wszyscy w koło mówią że to jest wyrzucenie pieniędzy w błoto bo Alf nie kradną.
Jak to jest Waszym zdaniem?
Printable View
Witam Wszystkich!!!
Zastanawiam sie nad założeniem konkretnego alarmu do swojej Belli, a wszyscy w koło mówią że to jest wyrzucenie pieniędzy w błoto bo Alf nie kradną.
Jak to jest Waszym zdaniem?
Alf nie kradną (czytaj: procent kradziezy znikomy) ale...
okazja czyni złodzieja wiec załóż ten alarm i bedziesz spac spokojnie :mrgreen:
fred
teraz raczej juz nie aczkolwiek zgadzam sie w 100% lepiej miec juz ten alarm ,pamietam jak pare lat temu pare razy widzac szczyla za kółkiem odrazu zawijali na sygnale i za mna haha :DDD to byly czasy :PCytat:
Napisał Fred
Pozdrawiam
Też tak myślę :D Strzeżonego Pan Bóg strzeże :evil:
albo dobre AC. MA te zalete, ze chroni tez od strat przy dzwonku.
ja mam AC i nawet blokade na skrzynie biegów sporadycznie zakładam.
ale ac ma ten plus że chroni cie przed włamaniem. A szkody na 2 tys pln nie sa niczym niecodziennym przy kradziezy radia.
Moim zdaniem AC nie chroni przed włamaniem tylko pomaga wyjść z dołka po szkodzie.Cytat:
Napisał b.pawelek
A co auto będzie po włamaniach czy wypadkach to będzie. Najlepiej AC i system alarmowy:) Za AC mi policzyli 2400 na rok a mam 30% zniżki za bezszkodową jazdę ale nie ukończone 25l :wink:
Uwagę zwracają prawie wszyscy ale kto by je kradł :) po co? zepsuła by się jeszcze po drodze :D części też mało chodliwe więc się pewnie nie opłaca.
Cytat:
Napisał piotr_alex
To ja za nią kupę pieniędzy dałem, a jej nawet za darmo nie chca :lol:
Hahaha dobre
Wiem z dobrego (nie istotne jakiego) źródła, że jedyne systemy które jeszcze w miarę
na złodzieja działają, to:
- blokada skrzyni biegów (tylko musi byc CIASNO założona)
- magiczny przycisk odcięcia zapłonu (ukryty gdzieś sprytnie)
A żeby alarm coś zdziałał, to musi być taki dosyć drogi, przy wartości rynkowej AR 1662.4JTD, raczej nieopłacalny zabieg :wink:
Mówi się że już lepiej tam telefon komórkowy wsadzić (lub GPS), i wykupić namierzanie.
To oczywiście można zagłuszyć, ale kto by się tego spodziewał w AR 166 ;)
złodzieje znają wartość rynkową tych aut :wink: